Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między nami, sygnalistami [Cały ten pop]

Mariusz Załuski
Zastanawiałem się kiedyś z kolegą Duńczykiem, co różni nasze ludy. I wyszło mniej więcej na to, że kiedy trafi nam się nieciekawy sąsiad, który robi podejrzane rzeczy, to Polak źle by się z tym czuł, gdyby poinformował o nim policję. A Duńczyk źle by się czuł, gdyby nie poinformował.

I oczywiście zaraz pojawia się w główce pytanie, w którym kraju żyje się lżej, łatwiej i przyjemniej?

Przypomniałem sobie te dywagacje, kiedy Polskę całą wzmożył projekt ministra Kamińskiego, w którym mamy instytucję „sygnalisty”, czyli delikwenta, informującego ludzi od wymierzania prawa i sprawiedliwości, że w jego firmie czy urzędzie dzieje się źle. Że sygnalistów u nas zawsze był dostatek, tylko nazywali się inaczej? Nie, to teraz ma być inaczej, bo sygnalista stanie się instytucją docenioną i zabezpieczoną na wszelkie sposoby przed tymi, którym robi wbrew.

I tu przechodzimy do natury naszej polskiej, pokomplikowanej jak zwykle srodze. Bo niby sygnalizowanie brzydzi nas niezmiernie i od każdego „kapuchy” trzymamy się z dala. A z drugiej strony, zamiłowanie do sygnalizowania w narodzie kwitnie od lat. Iluż to mieliśmy sygnalistów społecznych i nie tylko w PRL? Problemem jest, niestety, powód sygnalizowania, bo pan minister płomiennie mówi o pobudkach obywatelskich, a tradycja uczy, że chodzi głównie o własny interes, często szujowaty. I nawet się zdrowo przestraszyłem, że jak teraz pojawi się zabezpieczenie pracy i płacy, to już sygnaliści sygnalizować będą do upadłego. Na szczęście kara za fałszywe zeznania pewnie nieco ostudzi entuzjazm.

Tak swoją drogą, to sygnaliści funkcjonują w wielu krajach, ba, w Ameryce nawet się im płaci. Ale Ameryka, jak wiadomo, to kraj dziwny i niezrozumiały dla światłych Europejczyków. No, ale może mam niepotrzebnie złe zdanie o rodakach? Z sondaży wynika, że potężna większość uważa sygnalistów za ludzi odważnych i dbających o dobro wspólne, a tylko garsteczka za „gumowe uszy”. Ewentualnie za naiwniaków, którym się wydaje, że zmienią swój kawałek świata... Co, niestety, czasami jest najbliższe prawdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Między nami, sygnalistami [Cały ten pop] - Express Bydgoski

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska