Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między „Śledziami” a „Pyrami” [KRONIKA TORUŃSKA]

Marek Nienartowicz
Ta krasawica to nie uczestniczka pochodu 1-majowego. Ani też Marszu Wolności. I żadna to gloryfikacja komunizmu, czego przecież zabrania konstytucja. To tylko uczestniczka rekonstrukcji historycznej w ramach majówki na zamku dybowskim.
Ta krasawica to nie uczestniczka pochodu 1-majowego. Ani też Marszu Wolności. I żadna to gloryfikacja komunizmu, czego przecież zabrania konstytucja. To tylko uczestniczka rekonstrukcji historycznej w ramach majówki na zamku dybowskim. Grzegorz Olkowski
Jeśli ktoś chciał na przedłużony weekend wyskoczyć do Warszawy, mógł skorzystać z transportu. Żaden tam Uber czy inna aplikacja podróżna! Transport był darmowy! W obie strony!

Oferowało go biuro podróży Platformy Obywatelskiej. Autokary w Toruniu podstawili posłowie i senator tej partii. Celem tym razem nie była akcja z czekoladowym orłem, ale organizowany przez PO w Warszawie Marsz Wolności. Ludzie z tzw. partii miłości na pewno nie sprawdzali, czy ktoś zamierzał maszerować, czy też wyskoczyć np. na zakupy do Tarasów. Za bonus można było potraktować szansę na spotkanie na marszu aktorów. Chociaż raczej nie tych z „Ucha prezesa”. A to im przecież PO w dużym stopniu zawdzięcza ostatni skok w sondażach. Tak jak samemu PiS, na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim oczywiście. A poza tym Donaldowi Tuskowi i Ryszardowi Petru. Takie paradoksy polityki - najmniej we wspomnianym sondażowym wzroście jest efektów działań samej PO. Woda sodowa nie powinna więc jej ludziom odbić. A tak dla ścisłości - z Torunia do Warszawy miały w sobotę wyruszyć dwa autokary z nieco ponad setką pasażerów, z całego województwa - 14 i jakieś 800 osób.

Tak przy okazji - miesiące temu po którejś z antypisowskich akcji ulicznych ludzie związani z PiS odgrażali się, że zorganizują w kontrze manifestację poparcia dla rządu. Chyba nie ma co jednak na nią liczyć. Widać ktoś w PiS puknął się w głowę, że taka akcja - mimo zamiłowania tej partii do rekonstrukcji historycznych - za bardzo trącałaby powrotem do PRL-u. Choćby potępieniem warchołów, jak w czerwcu 1976 roku w Radomiu, czy o 20 lat wcześniejszą groźbą odrąbania ręki podniesionej na władzę.

Co do polityków i długiego weekendu, to - po moim wezwaniu sprzed tygodnia - blisko pójścia trasą Donalda Tuska był szef PO w regionie poseł Tomasz Lenz. W internecie pokazał, jak w Warszawie przecierał szlak marszowy i trafił z rodziną na Stadion Narodowy, na finał piłkarskiego Pucharu Polski, w którym „Śledzie” wygrały 2:1 z „Pyrami”. Zamiast po Maderze lub innym zakątku Portugalii, z flagą po stolicy biegała z kolei posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. „Szanującym się pisiorom” zapewne pogoda przeszkodziła, by stąpać po śladach Prezesa. Było ich za to widać w Toruniu. Radny PiS Karol Maria Wojtasik stawił się na miejskich uroczystościach z własną biało-czerwoną flagą. Jako prawdziwy wielbiciel żołnierzy wyklętych za swoim prezydentem Andrzejem Dudą chyba nie poszedł i forsujących Odrę wiosną 1945 roku żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego ponoć jednak nią nie sławił.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska