Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między życiem a śmiercią

Redakcja
Nie jestem lekarzem. Z biologii byłem zaledwie dobry. I nawet nie wiem, czy poradziłbym sobie z masażem serca i sztucznym oddychaniem, gdyby tylko zaszła taka potrzeba, aby komuś pomóc. Niestety, pewnie nie.

Zawód mam bowiem zupełnie inny, a jego istotą jest przede wszystkim permanentne zadawanie pytań. Nawet nie samo zadawanie, ale uzyskiwanie na nie satysfakcjonujących odpowiedzi. W przypadku sprawy zmarłego niedawno w szpitalu na Bielanach 79-latka, takiej odpowiedzi - mimo kilku prób - do tej pory nie uzyskałem.

W wojewódzkim szpitalu stwierdzono, że doszło do błędu w komunikacji z rodziną. Wydaje mi się, że nie chodziło jednak tylko o komunikację. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której lekarka po stwierdzeniu zgonu rzuca wszystko i czym prędzej biegnie (pędzi?) od razu do swojego gabinetu, aby odnaleźć i wykręcić numer do rodziny zmarłego. A po tych kilku minutach okazuje się, że zrobiła to zbyt szybko. Jak było naprawdę? Nie wiadomo, bo lekarze zasłaniają się tajemnicą lekarska. A teoretycznie można za nią ukryć wszystko.

Nie chciałbym jednak, aby ten tekst został potraktowany jako napastliwy komentarz. Po prostu do tej pory tłumaczenie szpitala nie rozwiało moich wszystkich wątpliwości. Zdaję sobie jednocześnie sprawę z tego, że ta czasem niezwykle wąska granica, która oddziela życie od śmierci, nie jest wcale taka ostra, jak nam się wydaje. I różne rzeczy na ich styku mogą się dziać. Sztuka polega jednak również na tym, aby umieć o tym rozmawiać. Na spokojnie. A nie rzucając słuchawką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska