Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi, zdolni, przedsiębiorczy

Magdalena Ratajczyk
Dawniej szkolne zajęcia z przedsiębiorczości ograniczały się do teorii. Dziś instytucje oświatowo-wychowawcze dają większe możliwości.

Dawniej szkolne zajęcia z przedsiębiorczości ograniczały się do teorii. Dziś instytucje oświatowo-wychowawcze dają większe możliwości.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211052" sub="Uczniowie IV LO im. Tadeusza Kościuszki w Toruniu na zawodach okręgowych olimpiady przedsiębiorczości w Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Od lewej: Radosław Wesołowski, Michał Łyjak, Tomasz Dziawgo, Aleksander Włodarczyk, Miłosz Łukaszewski, Wojciech Komór.
Fot. A. Czyżewski">

Tak jest, m.in., w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Toruniu. Choć podstawy przedsiębiorczości są obowiązkowym przedmiotem w szkołach od kilku lat, w toruńskim liceum wprowadzono go długo przed nałożeniem takiego obowiązku. Poza wpisanymi w program dwoma godzinami zajęć tygodniowo, uczniowie mogą skorzystać aż z czterech różnych programów, które mają im pomóc stać się bardziej przedsiębiorczymi. Jedne dają możliwość szlifowania języka, inne uczą, jak prowadzić własną firmę albo jak poruszać się po giełdzie. Przez ostatnie 3 lata prawie 20 osób uczestniczyło tu w programie „Szkoła sukcesu”, który był realizowany z funduszy europejskich. Obejmował on intensywną naukę języka niemieckiego. zakładał także prowadzenie zajęć z przedsiębiorczości, wykraczające poza to, co jest w programie szkolnym. Od 2 lat IV LO prowadzi także program pilotażowy

„Ekonomia w praktyce”,

co oznacza, że uczniowie prowadzą własną firmę na zasadzie spółki jawnej: - Zadanie polega na wyprodukowaniu realnego produktu, sprzedaniu go i uzyskaniu dochodu. Produkty są skierowane do uczniów, nauczycieli i rodziców. Choć obszar, w jakim działa firma, jest ograniczony do terenu szkoły, to nie jest to przedsięwzięcie jedynie symulacją, bo uczniowie realizują je za prawdziwe pieniądze. Tak powstał, m.in., kalendarz, który wisi w moim gabinecie - mówi Andrzej Czyżewski, wicedyrektor, nauczyciel geografii i podstaw przedsiębiorczości w toruńskim IV LO.

Prowadzić firmę można również

wirtualnie.

Fundacja Młodzieżowej Przedsiębiorczości umożliwia szkołom ponadgimnazjalnym wzięcie udziału w ekonomicznej grze. W tym roku zespół z toruńskiego IV LO dotarł do półfinału krajowych rozgrywek. O zwycięstwie decydują podejmowane przez uczniów decyzje - jak zagospodarować wirtualne pieniądze, którymi dysponują na prowadzenie działalności, np. ile wydać na sam produkt, a ile na jego promocję czy na badania naukowe.

Dział promocji i dydaktyki Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie zachęca do wzięcia udziału w programie „Szkolna internetowa. Gra giełdowa”. Uczy ona młodych ludzi inwestowania na giełdzie, analizowania sytuacji na rynkach, podejmowania szybkich decyzji oraz pracy w grupie. W oparciu o faktyczne notowania uczniowie wirtualnie grają na giełdzie, czyli sprzedają i kupują akcje. Jedni zyskują, inni tracą.

Uczniowie, którzy angażują się we wspomniane przedsięwzięcia, odnoszą nierzadko poważne sukcesy, m.in. w corocznych edycjach olimpiad wiedzy ekonomicznej oraz przedsiębiorczości. W tym roku IV LO w Toruniu zajęło pierwsze miejsce w II etapie konkursu „Najlepsze zajęcia z przedsiębiorczości w województwie kujawsko-pomorskim”. Drugie miejsce przyznano V LO w Toruniu, a trzecie - VII LO w Bydgoszczy (to ostatnie liceum ma na swoim koncie także inne osiągnięcia, które zawdzięcza przedsiębiorczym młodym ludziom, w minionym roku szkolnym wygrało, m.in., międzyszkolny konkurs „Elastyczna reklama” oraz dotarło do finału ogólnopolskiego konkursu na „Najlepsze młodzieżowe miniprzedsiębiorstwo”.

<!** reklama>

Jakie mają plany przedsiębiorczy młodzi ludzie? Wojciech Komór, który w kwietniu

został laureatem

ogólnopolskiej olimpiady przedsiębiorczości, wie od dawna, co chce robić w przyszłości: - Naukę zamierzam kontynuować w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Chciałbym założyć własną firmę - powiedział nam tuż po maturze z matematyki. Aby zbliżyć się do tego celu, musiał postawić na coś więcej niż tylko szkolne zajęcia z przedsiębiorczości. - Te nie odegrały praktycznie żadnej roli w przygotowaniach do olimpiady Byłem zaledwie na kilku lekcjach. Jako finalistę olimpiady zwolniono mnie z obowiązku uczęszczania na nie. Oczywiście wszystkiego, czego one dotyczyły, i tak się nauczyłem, przygotowując się do olimpiady - czytając książki i uczestnicząc w internetowych kursach - powiedział nam maturzysta.

Na szkolnych zajęciach z przedsiębiorczości, poza wiedzą, dotyczącą tego,

jak napisać CV

i zaprezentować się przed pracodawcą, młodzież może też poznać, m.in., sposób tworzenia biznes planu dla wymyślonej przez siebie działalności albo przygotować zeznanie podatkowe z prowadzenia wirtualnej firmy. To, oczywiście, nie oznacza, że o wiekszości dzisiejszych uczniów będzie można powiedzieć w ich dorosłym życiu, że są przedsiębiorczy.

- Na sukces składają się chęć i możliwość pozyskania wiedzy. My, nauczyciele, dajemy możliwość, ale to młodemu człowiekowi musi zależeć na tym, by z tej szansy skorzystać - twierdzi Andrzej Czyżewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska