Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

My, z zapomnianego domu

Joanna Pociżnicka-Posadzy
11 rodzin mieszka obecnie w domu przy ulicy Grudziądzkiej. Warunki, w jakich mieszkają, do łatwych jednak nie należą. Zimą zamarza woda w kranach, elewacji jest w fatalnym stanie, na ścianach grzyb.

11 rodzin mieszka obecnie w domu przy ulicy Grudziądzkiej. Warunki, w jakich mieszkają, do łatwych jednak nie należą. Zimą zamarza woda w kranach, elewacji jest w fatalnym stanie, na ścianach grzyb.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192278" sub="Zniszczona elewacja, nieuzupełnione fugi, balkony grożące zawaleniem to codzienność, w której przyszło żyć mieszkańcom kamienicy przy Grudziądzkiej 62. Ci nie tracą jednak wiary, że pomoc nadejdzie [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Własna wyspa - tak o kamienicy mówią jej lokatorzy. Położenie i wzajemne relacje powodują, że każdemu z mieszkańców zależy, by stan domu był dobry i jak najdłużej im służył. Tak jednak nie jest. Mimo wysiłku i remontów z własnych funduszy, budynek popada w coraz większą ruinę.<!** reklama>

Od lat bez zmian

Magistrat nie zleca remontów, ponieważ wciąż nie zdecydował, czy budynek pozostanie, czy też zostanie zburzony (tamtędy miała przebiegać oprotestowana Trasa Kościuszki). Pat trwa od wielu lat, a mieszkańcy z roku na rok żyją w coraz gorszych warunkach.

Rodzina Szwedowskich mieszka w kamienicy od 1990 roku. Jak mówią, ten dom to ich serce i historia życia. - Lokatorzy się zmieniali, a my wciąż trwamy - mówi Krystyna Szwedowska, która wraz z mężem, córkami i wnuczkami mieszka na jednym z pięter kamienicy. - Kiedy się wprowadziliśmy, to czekało nas tu wiele pracy. Pochowaliśmy instalację elektryczną, zrobiliśmy łazienkę, pomalowaliśmy pokoje. Staramy się, ale to nie wystarcza, bo pewne prace są poza naszym zasięgiem - dodaje córka, Magdalena Szwedowska.

Zabytek niechroniony

Budynek jest zbudowany z tzw. pruskiego muru - czyli konstrukcji drewnianej wypełnionej cegłą. Od lat nikt jednak nie uzupełnia fug, a ściany są popękane. Brak ocieplenia powoduje natomiast, że temperatura w mieszkaniach jest niska.

- Zimą grzeje się nawet dwa razy dziennie, jednak nic to nie daje. Prosiliśmy o to, żeby budynek ocieplić, ale na to nie zgadza się konserwator zabytków - tłumaczy kolejny z mieszkańców.

To jednak nie wszystko. Problemem są również stare akacje, które rosną przed domem. Ich grube korzenie przebiły się do piwnicy i niszczą posadzkę. W krótkim czasie może to się skończyć nawet zawaleniem.

Do miasta po pomoc

Zdesperowani mieszkańcy zorganizowali spotkanie, podczas którego prosili o pomoc. W sprawę zaangażował się radny PO Paweł Gulewski.

- Ostatni raz remont generalny przeprowadzono w 1986 r. W fatalnym stanie jest elewacja budynku oraz klatki schodowe, a mieszkania lokatorskie są zagrzybione i nieszczelne. Kamienica wymaga natychmiastowych działań naprawczych. W budynku mieszkają również osoby niepełnosprawne, które poruszają się na wózkach inwalidzkich, a wejście do środka nieruchomości utrudnia 30-centymetrowy próg - wyjaśnia radny.

Dom przy Grudziądzkiej 62 jest własnością ZGM-u, dlatego też radny chce spotkać się z wiceprezydentem Zbigniewem Rasielewskim (odpowiedzialnym za sprawy mieszkalnictwa), by ten pomógł mieszkańcom. - Nie prosimy o wiele - mówi pani Magda. - Chcemy tylko, żeby mieszkanie tu było bezpieczne. Chcielibyśmy również poznać plany tego miejsca. Czy możemy tu mieszkać przez kolejne 20 lat?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska