Na Bielanach trwa wyczekiwany przez lata remont auli UMK.

<!** Image 3 align=none alt="Image 225203" sub="Fot. Grzegorz Olkowski">

Powycierane zielone fotele zostały już wymontowane. Częściowo zniknął również stary sufit. Uniwersytecki obiekt powoli zaczyna zmieniać swoje oblicze. Wreszcie.

Pierwotnie prace remontowe miały zakończyć się do końca tego roku. Uniwersytet Mikołaja Kopernika nie miał jednak szczęścia do ogłaszanych przetargów. Wykonawcę udało się wyłonić dopiero za trzecim razem. Wcześniej każdy z chętnych żądał o wiele więcej pieniędzy niż 10 mln zł, które UMK miał zagwarantowane ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Uczelnia nie chciała wydać żadnej dodatkowej złotówki z własnego budżetu, a więc okrojono zakres prac. Szef Akademickiego Centrum Kultury i Sztuki, pod który od pewnego czasu podlega zarówno klub „od Nowa”, jak i aula UMK, woli to jednak nazywać w inny sposób. <!** reklama>

Rozrywka na drugim planie

- Dostosowaliśmy po prostu zakres prac do środków przeznaczonych na remont. Zrezygnowaliśmy z nagłośnienia estradowego i oświetlenia scenicznego. Obiekt ma przecież pełnić przede wszystkim funkcje reprezentacyjne. Konferencje, sympozja, uroczystości uniwersyteckie. Działalność rozrywkowa jest w tym przypadku drugorzędna - twierdzi Mirosław „Maurycy” Męczekalski, szef ACKiS. - Po drugie każdy wykonawca wymaga innego nagłośnienia, a niektóre zespoły - tak jak np. Kult - jeżdżą w trasę koncertową z własnym sprzętem. Nie przekreśla to oczywiście organizacji koncertów w naszym wyremontowanym obiekcie. W razie potrzeby zawsze taki sprzęt będziemy mogli wynająć.

Do tej pory w auli UMK odbywało się średnio 100 imprez rocznie. Połowa z nich była organizowana przez osoby z zewnątrz, na których uczelnia zarabiała. Z uwagi na planowany już od lutego tego roku remont, część organizatorów przeniosła swoje imprezy do innych miejsc. Przykładowo Agencja Artystyczna „Tamada”, która sprowadza do Torunia najpopularniejsze polskie kabarety, podjęła na ten czas współpracę z hotelem „Filmar”.

- Liczymy na to, że sprawy potoczą się na tyle szybko, abyśmy znów mogli organizować tam duże rozrywkowe imprezy - mówiła na łamach „Nowości” Mariola Jankowiak z Agencji Artystycznej „Tamada”.

Prace remontowe, które ruszyły w połowie października, prowadzi toruńska firma Bud-Eko R.S. Szymańscy. To właśnie ona wygrała trzeci przetarg. Zmodernizuje uniwersytecką aulę za 9.944.550 zł. Prace nie obejmują remontu elewacji, który również był pierwotnie planowany. Termin odbioru ustalono na połowę sierpnia 2014 roku.

Co w zmodernizowanej auli UMK planowane jest na nowe otwarcie?

Inauguracja już w nowej sali

- Pierwszą dużą oficjalną imprezą w całkowicie odmienionym budynku będzie inauguracja roku akademickiego - mówi Mirosław „Maurycy” Męczekalski. - Praca cały czas idzie pełną parą, a więc na pewno zdążymy.