Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na początek I ligi: Olimpia - Rozwój Katowice

Karol Piernicki
Trener Tomasz Asensky (z lewej): Czeka nas szalenie ważne spotkanie. Musimy być przygotowani do niego mentalnie, taktycznie i fizycznie
Trener Tomasz Asensky (z lewej): Czeka nas szalenie ważne spotkanie. Musimy być przygotowani do niego mentalnie, taktycznie i fizycznie Gerard Szukay
Po niespełna dwumiesięcznej przerwie startują rozgrywki I ligi. Pierwszym rywalem grudziądzkiej Olimpii będzie jeden z beniaminków – Rozwój Katowice.

Do spotkania dojdzie jutro, a jego początek zaplanowano na godzinę 20. To będzie historyczne wydarzenie, bowiem po raz pierwszy piłkarski mecz w Grudziądzu będzie można obejrzeć przy sztucznym oświetleniu.

Faworytem wydają się być gospodarze, którzy jednak przestrzegają przed przydzielaniem punktów jeszcze przed rozegraniem spotkania.

- To jest dla nas szalenie ważny mecz – podkreśla Tomasz Asensky, trener grudziądzkiej Olimpii. – Nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek niewiadome i błędy. Przeciwnik na pewno będzie zdeterminowany, bo to dla niego debiutancki sezon na tym szczeblu. Jest tam kilka znanych nazwisk, ale w większości skład oparty jest o piłkarzy z twardymi, śląskimi charakterami, którzy wywalczyli awans. Łatwo nie będzie, a nikt nam się nie położy.

Oba zespoły przed tygodniem rywalizowały w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Olimpia – dopiero po dogrywce – pokonała 4:2 w Kwidzynie Rodło i zagra w kolejnej rundzie z Lechem Poznań (wtorek, 11 sierpnia o godzinie 18). Z kolei katowiczanie w derbowej potyczce ulegli 0:2 innemu pierwszoligowcowi z tego miasta – ekipie GKS.

W rywalizacji z Rodłem błysnęli strzelcy dwóch goli – Dejan Zigon oraz Fabian Pawela. Zabrakło między innymi sprowadzonych latem Donalda Djousse oraz Tomasza Lewandowskiego.

- Zestawiając skład na tamten mecz, robiłem to pod kątem jutrzejszego pojedynku – przyznaje trener biało-zielonych. – W tej chwili analizujemy naszą grę i na pewno nikt nie może czuć się bezpiecznie i pewny miejsca w pierwszym składzie. Jakieś zmiany na pewno będą. Rywalizacja trwa do ostatniego treningu. Mam trzy poważne znaki zapytania i duże bóle głowy.

Czego w Olimpii spodziewają się po grze jutrzejszego rywala?

- Zagrają wyrachowany futbol – przewiduje Tomasz Asensky. – Obawiam się, że nie rzucą się do ataków i nie zgrają na „hura”, jednocześnie się odkrywając. Trzeba będzie zagrać cierpliwie i pewnie momentami będzie nas czekać bicie głową w mur. Dobrze byłoby szybko otworzyć wynik, a bezwzględnie to my musimy poszukać pierwsi bramki. Musimy też być dobrze przygotowani mentalnie, fizycznie i taktycznie. Trzeba zagrać niemal doskonale, by osiągnąć wymarzony rezultat, czyli trzy punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska