Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na pożegnanie wakacji

Karolina Rokitnicka
Dla mieszkańców Golubia-Dobrzynia przygotowano loterię, konkursy i gry. Uczestnicy zabawy mogli skorzystać z wesołego miasteczka, ogródków gastronomicznych i różnych kramów
Dla mieszkańców Golubia-Dobrzynia przygotowano loterię, konkursy i gry. Uczestnicy zabawy mogli skorzystać z wesołego miasteczka, ogródków gastronomicznych i różnych kramów Karolina Rokitnicka
To już 19. edycja festynu miejskiego na zakończenie wakacji. Tradycyjnie były zabawy, konkursy, koncerty.

W tym roku festyn odbył się na stadionie. Gwiazdą wieczoru był zespół Boys, znany dzięki takim hitom jak „Szalona” czy „Wolność”. Oprócz Boysów, na scenie pojawiły się zespoły: Hit Rocker oraz Model MT i Modelinka. Ponadto, przygotowano konkursy, gry i zabawy. Uczestnicy zabawy mogli skorzystać z wesołego miasteczka, ogródków gastronomicznych i różnych kramów.
Sporą atrakcję stanowiło losowanie nagród wśród publiczności. Rozlosowano kilkanaście nagród ufundowanych, m.in., przez „Nowości”, marszałka Piotra Całbeckiego, wicewojewodę Zbigniewa Ostrowskiego, posłów Zbigniewa Sosnowskiego i Tomasza Lenza, posłankę Domicelę Kopaczewską, senatora Michała Wojtczaka i Jana Wyrowińskiego, radnego wojewódzkiego Ryszarda Bobera, europosła Tadeusza Zwiefkę, przewodniczącego Rady Powiatu Jacka Foksińskiego, szefa rady powiatowej SLD Stefana Borkowicza. Nagrodę główną - rower fundował burmistrz Golubia-Dobrzynia Roman Tasarz.
Fundatorzy nagród nie kryli swojego uznania dla imprezy z długoletnią tradycją i niesłabnącą frekwencją.
- Pragnę serdecznie pogratulować burmistrzowi Romanowi Tasarzowi, który zapoczątkował tradycję Mieszczańskich Pohulanek i konsekwentnie, co roku, organizuje dla mieszkańców Golubia-Dobrzynia tak wspaniałą imprezę. Pragnę również pogratulować mieszkańcom i burmistrzowi tak wspaniałego miasta, które błyskawicznie się rozwija i świeci przykładem - mówił senator Jan Wyrowiński.
Roman Tasarz pierwszą edycję imprezy przygotowywał w 1996 roku. Był wówczas właścicielem i redaktorem gazety „Obserwator Golubsko-Dobrzyński”. Kolejne Pohulanki organizował jako dyrektor domu kultury, a później jako burmistrz.
- W latach 90. niewiele było imprez dla mieszkańców. Latem wielkim wydarzeniem był Turniej Rycerski. Jednak wtedy miał on charakter niezwykle elitarny i niewiele osób z Golubia-Dobrzynia w nim uczestniczyło. Postanowiłem w tym czasie zorganizować konkurencyjną imprezę, nazwa nawiązywała do turnieju na zamku, ale nasza zabawa była skierowana nie dla sfery wysokiej, ale do tzw. mieszczaństwa. Założyłem, że zabawa ma być lekka, przyjemna i darmowa. W organizacji pierwszych „Mieszczańskich Pohulanek” pomagała mi Katarzyna Modrzejewska. Pracowaliśmy w ramach wolontariatu - informuje Roman Tasarz.Zobacz galerię: Pohulanki w Golubiu-Dobrzyniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska