[break]
Nasi seniorzy wygrali indywidualnie w niedzielę jeden wyścig. Okazało się, że zwycięstwo w pierwszym meczu półfinałowym na Motoarenie było jednorazowym zrywem.
Owszem, chwała drużynie, że - mimo wszystko - napsuła nieco krwi zdecydowanemu faworytowi. Trzeba też pamiętać o niesłusznej czerwonej kartce dla Kacpra Gomólskiego. Ale w Lesznie powinno być ciut lepiej, zwłaszcza że gospodarze też mieli dziury w składzie.
Postawa tak zwanych liderów w zespole z Torunia woła o pomstę do nieba. Honoru muszą bronić juniorzy - Paweł Przedpełski robi to od początku sezonu, ostatnio dołączył do niego Oskar Fajfer.
Teraz przed nami mecze o brąz z Unią Tarnów. Na papierze to nasz skład wygląda lepiej. Problem w tym, że papier nie jedzie. Aby myśleć o zdobyciu medalu trzeba w najbliższą niedzielę na Motoarenie pojechać tak, jak w pierwszym spotkaniu z Fogo Unią Leszno. Bo potem czeka nas rewanż na „zdradzieckim”torze w Tarnowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?