Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrobki są. Pewności, niestety, brak

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Zwróciliśmy się do naszych Czytelników z prośbą o pomoc w odnalezieniu nagrobków z nekropolii żydowskiej w Toruniu. Czytelnicy nie zawiedli.

Zwróciliśmy się do naszych Czytelników z prośbą o pomoc w odnalezieniu nagrobków z nekropolii żydowskiej w Toruniu. Czytelnicy nie zawiedli.

<!** Image 2 align=right alt="Image 92494" sub="Hubert Galon, prezes toruńskiego „Uskomu” nad fragmentami nagrobków, o których w PUK-u mówi się, że pochodzą z cmentarza żydowskiego / Fot. Szymon Spandowski">Przypomnijmy - w połowie marca z inicjatywy senatora Jana Wyrowińskiego doszło do spotkania przedstawicieli władz miasta z szefową Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, które było poświęcone cmentarzowi żydowskiemu. Obie strony zastanawiały się nad tym, w jaki sposób uporządkować teren nekropolii i co zrobić, by upamiętnić pochowanym w tym miejscu dawnych obywateli miasta.

Przetrwała wojnę

Toruńska nekropolia, jako jedna z nielicznych na Pomorzu, przetrwała okupację, została zniszczona dopiero po wojnie, ostatecznie zlikwidowano ją w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Dziś cmentarz na rogu ulic Pułaskiego i Antczaka jest parkiem. O tym, że to miejsce szczególne, informuje tylko tabliczka, która kilka razy w roku pada łupem wandali. Pamiątką z przeszłości są jeszcze zachowane resztki muru otaczającego cmentarz, stare drzewa i fragmenty bramy.

<!** reklama>Podczas marcowego spotkania zrodził się pomysł, by na uporządkowanym cmentarzu postawić lapidarium z odnalezionych żydowskich nagrobków. Z nagrobkami był jednak problem - ostatnie zachowane pomniki zniknęły z cmentarza w połowie lat 70. podczas jego likwidacji. O pomoc w odnalezieniu kamieni zwróciliśmy się do naszych Czytelników, a Państwo pospieszyli nam z pomocą. Do naszej redakcji dzwoniło wiele osób. Dowiedzieliśmy się o tym, że nagrobki zaczęły znikać z cmentarza już w latach 40. Łupem złodziei padły tradycyjne nagrobki żydowskie - macewy, a także także pomniki z czarnego szwedzkiego granitu. Te ostatnie na ogół trafiały do warsztatów kamieniarskich, a stamtąd ponownie na cmentarze.

- Szwedzki granit był w czasach PRL kamieniem niezwykle cennym - mówi Hubert Galon, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych „Uskom” w Toruniu. - Sprowadzano go za dewizy, więc dla zwykłego człowieka był niedostępny. Jedynym z niewielu źródeł jego pozyskiwania były likwidowane cmentarze.

Na nagrobki z granitu był duży popyt, pomniki ze starych cmentarzy trafiały więc do warsztatów kaminiarskich, gdzie skuwano z nich dawne napisy, a na drugiej stronie wykonywano nowe. W zasadzie każda granitowa tablica pamiątkowa czy pomnik, postawiony w czasach Polski Ludowej, pochodzi z odzysku. Dużo sygnałów, które dostaliśmy od Państwa, dotyczyło więc takich pomników stojących obecnie na cmentarzach, głównie tych przy ulicy Grudziądzkiej. Obejrzeliśmy je wszystkie, na każdym widać ślady groszkowania, czyli skuwania dawnych napisów, na żadnym jednak nie zachował się ślad, który byłby dowodem na to, że nagrobek pochodzi właśnie z cmentarza żydowskiego. Po wojnie zlikwidowano w Toruniu także kilka innych nekropolii, pochodzące z nich pomniki również trafiły do warsztatów kamieniarskich.

Przełomowym w naszych poszukiwaniach wydawał się być sygnał, który dostaliśmy od Szczepana Buraka, dyrektora Wydziału Środowika i Zieleni Urzędu Miasta Torunia o tym, że w toruńskim „Uskomie” leżą kamienie przywiezione tam z cmentarza żydowskiego w czasie jego likwidacji.

Siła tradycji

- Te kamienie leżą tu podobno od lat 70. - mówi Hubert Galon, prezes „Uskomu”. - Jest to kilka fragmentów nagrobków i jeden cały obelisk. Leżą u nas tak długo i, choć to szwedzki granit, nikt ich nie rusza, bo mówi się, że to są nagrobki żydowskie.

W „Uskomie” nie ma, niestety, żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić, że te kawałki granitu rzeczywiście trafiły do PUK z cmentarza żydowskiego. Jest tylko historia, którą s tej firmie od lat się opowiada.

Dzięki Państwa pomocy udało nam się więc znaleźć wiele nagrobków, w żadnym wypadku nie mamy jednak dowodu na to, że pochodzą one właśnie z cmentarza żydowskiego.

- Dziś w zasadzie nie da się rozstrzygnąć, czy stare granitowe pomniki, na których widać ślady zatartych pierwotnych inskrypcji, pochodzą z cmentarza żydowskiego, czy z innych nekropolii zlikwidowanych po wojnie - mówi profesor Magdalena Niedzielska z Instytutu Historii i Archwistyki Unwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska