W Toruniu funkcjonuje 29 publicznych szkół podstawowych, do których w poniedziałek po dłuższej przerwie wrócili uczniowie klas jeden-trzy.
- W ubiegłym tygodniu trwały ostatnie prace nad bezpiecznym powrotem najmłodszych uczniów do szkolnych ławek. Budynki są przygotowywane pod względem technicznym, a dyrektorzy dopracowują procedury dotyczące np. bezpiecznego kontaktu rodziców z nauczycielami – informuje Urząd Miasta Torunia.
Polecamy
Dystans, wietrzenie, dezynfekcja
Według wytycznych sanitarnych klasy powinny się uczyć w jednej sali z tym samym nauczycielem, który nie będzie prowadził zajęć w innych grupach. Dyrektorzy szkół mają tak zorganizować zajęcia w szkole, by każda grupa uczniów nie miała możliwości kontaktowania się z pozostałymi klasami. Wskazane jest także wietrzenie sal i pomieszczeń w częściach wspólnych w czasie przerwy i w czasie zajęć oraz częste mycie rąk.
- Minister edukacji założył, że w klasach jeden-trzy będzie można dokonać wiele roszad, jeśli chodzi o zaczynanie zajęć. Że nauczyciele będą uczyli tylko w jednej klasie. Stale przez cały dzień. A w klasach pierwszych nie uczy jeden nauczyciel, jest np. WF, język angielski, muzyka czy katecheza. W wielu szkołach marzeniem jest możliwość gradacji zaczynania zajęć, bo jest za dużo klas pierwszych. To powoduje, że te zadania nakreślone przez ministra są niewykonalne – komentował prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Większość testów była negatywna
W poniedziałek pierwsi uczniowie przed toruńskim szkołami pojawili się przed ósmą rano. Nastroje były radosne, a dzieci uśmiechnięte. Zadowolenie widać było także na twarzach rodziców.
- Myślę, że wszyscy już mają dosyć tej sytuacji. Dzieci są zmęczone, znudzone, czasem nawet apatyczne. Widzę po własnym synu, że już nie mógł doczekać się powrotu do szkoły. W niedzielę nie mógł zasnąć, tak czekał na poniedziałkowy poranek – opowiada mam 8-letniego Szymona.
Adam Orgacki, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 31 przy ul. Dziewulskiego policzył, że w poniedziałek na zajęciach stawiło się 95 uczniów na 109 uczęszczających do klas jeden-trzy. Do pracy stawiła się też cała kadra pedagogiczna. 23 nauczycieli i pracowników szkolnej administracji w drugim tygodniu ferii poddało się dobrowolnym testom na koronawirusa. Okazało się, że jedna z osób spoza grona pedagogicznego jest zakażona.
- Staramy się przestrzegać wszystkich zaleceń sanitarnych. Miło jest też po tak długim czasie usłyszeć gwar dziecięcych głosów w budynku. Nie ukrywam jednak, że nie jesteśmy wolni od obaw o własne zdrowie, zdrowie naszych bliskich oraz uczniów i ich rodzin – mówi Adam Orgacki.
Polecamy
Powrót zwiększy liczbę zakażeń
W Szkole Podstawowej nr 8 na toruńskim Rubinkowie także wystartowały stacjonarne zajęcia. Frekwencja uczniów – mimo bardzo niskich temperatur – była duża, ruszyła też świetlica i stołówka. Testy na koronawirusa robione wśród nauczycieli i pracowników „ósemki” potwierdziły zakażenie u jednej osoby. Ta teraz znajduje się w izolacji.
- Nastroje są bardzo mieszane. Nauczyciele z jednej strony się cieszą, bo zdecydowanie wolą naukę stacjonarną od tej zdalnej, brakowało im kontaktu z dziećmi. Z drugiej strony jest jednak lęk przed zakażeniem i jego skutkami – mówi Grzegorz Bortnowski, dyrektor SP nr 8. - Niezadowolenie wśród kadry potęguje jeszcze fakt, że szczepienia naszej grupy zawodowej odsuwają się w czasie. A przecież tylko one mogą nam dać bezpieczeństwo.
W nieoficjalnych rozmowach nauczyciele mówią, że tak wczesny powrót do szkół zaowocuje kolejną falą pandemii.
- Będzie tak jak we wrześniu. Najpierw pojedyncze przypadki, potem klasy na kwarantannie, a na koniec całe szkoły. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - dzieli się swoimi przemyśleniami nauczycielka angielskiego w jednej z podstawówek.
Specjalne decydują same
Minister Edukacji i Nauki dał prawo decydowania dyrektorom szkół podstawowych specjalnych w zakresie klas IV – VIII oraz szkół ponadpodstawowych specjalnych o trybie nauczania i prowadzenia zajęć. Jak jest w placówkach specjalnych w Toruniu? W Zespole Szkół nr 26 (Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 i Szkoła Specjalna Przysposabiająca do Pracy nr 26) do kształcenia stacjonarnego wracają wszyscy uczniowie. Natomiast w Szkole Podstawowej Specjalnej nr 19 dyrektor zdecydował o powrocie do kształcenia stacjonarnego z klas IV – VIII części uczniów, w zależności od stopnia niepełnosprawności.
Nauczanie zdalne dalej będzie prowadzone w starszych klasach szkół podstawowych oraz szkołach ponadpodstawowych. Wyjątkiem są zajęcia praktyczne i praktyki zawodowe w ramach praktycznej nauki zawodu, które mogą być prowadzone w grupach umożliwiających zachowanie dystansu społecznego, w wybranych dniach tygodnia, w wymiarze nieprzekraczającym 10 godzin tygodniowo. Dotyczy to szkół kształcenia zawodowego, centrów kształcenia zawodowego oraz placówek kształcenia ustawicznego realizujących praktyczną naukę zawodu w ramach kształcenia zawodowego lub ustawicznego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?