Najważniejszy pierwszy krok

<!** Image 1 align=left alt="Image 215222" >Rewolucja śmieciowa rozpoczęta! Jak należało się spodziewać, jest jeszcze sporo trudności i pytań.

Nie wszędzie są odpowiednie pojemniki, nie zawsze wiadomo, co zrobić z opakowaniem po jogurcie czy butelką po oleju, ale najważniejsze to, że z konieczności zaczęliśmy bardziej świadomie podchodzić do segregowania odpadów i troszczyć się o środowisko naturalne.
<!** reklama>

Dla sporej grupy osób nie jest to zresztą jakaś szokująca zmiana. Jeżeli byliśmy przyzwyczajeni do odkładania na odrębny stos gazet i innej makulatury, jeżeli wrzucaliśmy do osobnego worka lub pojemnika plastikowe butelki od wody, oddawaliśmy niepotrzebne elementy metalowe zbieraczom złomu, a stare monitory i telewizory wyspecjalizowanym firmom, jeśli mieliśmy w ogrodzie kompostownik, gdzie trafiały resztki warzyw i owoców, to stopniowo opanujemy także dalsze tajniki selektywnej zbiórki odpadów. Na początku może to się wydawać kłopotliwe, ale z czasem przyzwyczaimy się do tego, jak do codziennego mycia zębów.

Odwrotu nie ma. Od stosunku do śmieci, pozostałości po psach, od całej kultury życia codziennego, a nie tylko od znajomości win świata czy języków obcych zależy szansa na nasz awans cywilizacyjny. Może będzie mniej dzikich wysypisk, do lasów przestaną kursować przyczepki wypełnione gruzem i starymi meblami, i pozbędziemy się w końcu niesprawiedliwej dla zdecydowanej większości naszego społeczeństwa opinii europejskich brudasów.