Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza ziema przez cały czas rodzi

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Saperzy z jednostki w Inowrocławiu przyznają, że w Toruniu są prawie codziennie. Nasze miasto jest naszpikowane niewypałami i niewybuchami.

Saperzy z jednostki w Inowrocławiu przyznają, że w Toruniu są prawie codziennie. Nasze miasto jest naszpikowane niewypałami i niewybuchami.

<!** Image 2 alt="Image 55782" sub="Przed przewiezieniem niewypałów na poligon trzeba je umieścić w kasecie mającej zapobiec gwałtownym wstrząsom. /Fot. Adam Zakrzewski">- Przez Toruń przechodziły fronty wojenne - mówi Radosław Balmowski z jednostki saperskiej w Inowrocławiu. - Stacjonowały tu oddziały artylerii, miasto było twierdzą już za czasów pierwszej wojny światowej, dlatego spotkać można również amunicję z tego okresu. Niewypałów i niewybuchów z różnych czasów jest sporo w okolicach ulicy Grudziądzkiej, Polnej, na toruńskim Podgórzu czy w pobliżu Barbarki. Z tym, że część tych znalezisk, to amunicja ćwiczebna.

<!** reklama left>Opinie saperów potwierdza również Tadeusz Wierzba, dyrektor Wydziału Ochrony Ludności toruńskiego Urzędu Miasta.

- Gdybyśmy przekopali całe miasto na głębokości trzech metrów, co ze względów finansowych i ekonomicznych jest niemożliwe, to i tak nie usunęlibyśmy całej amunicji, którą kryje ziemia - dodaje dyrektor Wierzba. - Zresztą to chyba nie tylko problem Torunia.

Tymczasem zbliżają się wakacje. Dzieci i nastolatkowie będą mieć sporo wolnego czasu. Saperzy apelują, żeby opiekunowie zwrócili w tym czasie baczniejszą uwagę na to gdzie, w co i czym bawią się ich pociechy.

Jednym z rejonów, gdzie ostatnio często znajdowano amunicję, są okolice pomiędzy ulicą Harcerską i Polną. Przy dworcu kolejowym Toruń-Północ była również wojskowa stacja przeładunkowa. To jedna z przyczyn, że trafia się tu sporo niebezpiecznych znalezisk. Na szczęście sporo z nich to pociski ćwiczebne. Ale ich również nie wolno lekceważyć.

- Zdajemy sobie sprawę z zagrożenia, ale nie ma powodów do paniki. Nic, jeżeli pojawi się nawet na powierzchni ziemi, bo ona, jak mówią saperzy, cały czas rodzi, samo nie wybuchnie - dodaje Tadeusz Wierzba. - A wszelkie roboty wiążące się z kopaniem w gruncie muszą na tym terenie odbywać się ze stałym nadzorem saperskim. A jeżeli ktoś coś sam robi na swojej działce i zauważy podejrzane znalezisko, powinien od razu powiadomić policję. Lepiej kilka razy wezwać ją bez uzasadnienia, niż raz zrobić to za późno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska