Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel rzuca piłkę, a uczniom grać się nie chce...

Justyna Wojciechowska-Narloch
Nuda na salach gimnastycznych i słabe zdrowie to główne powody absencji uczniów na zajęciach z wychowania fizycznego.

<!** Image 3 align=none alt="Image 225560" sub="Zajęcia na basenie należą do tych, które uczniowie raczej lubią [Fot.: Grzegorz Olkowski]">

Nuda na salach gimnastycznych i słabe zdrowie to główne powody absencji uczniów na zajęciach z wychowania fizycznego.

Niektórzy twierdzą, że lekarze zbyt lekką ręką wypisują zwolnienia z ćwiczeń.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała właśnie najnowszy raport w sprawie lekcji wuefu. Wyniki badań pokazują, że dzieci i młodzież niechętnie w nich uczestniczą. W podstawówkach aktywności fizycznej unika 15 proc. uczniów, w gimnazjach 23 proc., a w szkołach ponadgimnazjalnych aż 30 proc. <!** reklama>

Pytani przez NIK o powody młodzi ludzie odpowiadają, że przeszkadza im przede wszystkim nuda i monotonia na zajęciach.

- Wuefista rzuca nam piłkę i mówi „grajcie”. Nieważne w co, nieważnej jak. Na basenie jest jeszcze gorzej. Słyszymy „dziesięć długości i z wody” - opowiada Kuba, toruński licealista.

W III LO im. Lindego na Skarpie lekarskie zwolnienia z wuefu ma 43 uczniów. To nieco mniej niż 10 proc. Szkoła dysponuje kompleksem zewnętrznych boisk, ma dużą salę gimnastyczną oraz basen. Młodzież ma możliwość uczestniczenia nie tylko w typowych zajęciach gimnastycznych i grach zespołowych. Wuefiści proponują także nordic walking.

- Błędem jest to, że zwolnienie z lekcji wychowania fizycznego wypisać może każdy lekarz. Znam przypadki, kiedy ze wszystkich rodzajów ćwiczeń zwalnia ucznia dermatolog - mówi Andrzej Więckowski, dyrektor III LO. - Wydaje mi się, że tu trzeba zmian w prawie, uregulowania kwestii zwolnień. W interesie państwa nie leży, by jego młodzi obywatele byli w złej kondycji fizycznej.

Jakie względy zdrowotne najczęściej przesądzają o tym, że młodzi ludzie dostają zwolnienia lekarskie z wuefu? To alergie, schorzenia ortopedyczne, astma, wady serca. Bywa, że usprawiedliwienia uczniom piszą też rodzice. Bo dziecko jest po chorobie, ma katar, źle się czuje. Nie zawsze odpowiada to stanowi faktycznemu.

Natomiast najprostszym i najpowszechniejszym sposobem unikania ćwiczeń fizycznych w szkole jest nieprzynoszenie stroju. Brak kostiumu kąpielowego czy tenisówek wyklucza ucznia z zajęć na sali czy basenie.

- Raport NIK nie jest żadnym odkryciem. On jedynie potwierdza to, co już wiedzieliśmy. Niechęć do aktywności fizycznej to znak naszych czasów, konsekwencja rewolucji przemysłowej, która uczyniła nas słabymi fizycznie - tłumaczy Roman Szefler, dyrektor IX LO w Toruniu. - Zgadzam się też z argumentem, że lekcje wuefu mogą być dla uczniów nudne. Do ich prowadzenia potrzebni są bowiem prawdziwi pasjonaci, których w szkołach nie mamy w nadmiarze.

Czego jeszcze dowiadujemy się z raportu NIK? Tego, że w szkołach sztampowo podchodzi się do lekcji WF, nie indywidualizuje się zajęć w odniesieniu do psychofizycznych możliwości uczniów. Każdy ma biegać, skakać przez kozła, grać w koszykówkę i rzucać piłką lekarską. Brakuje zajęć z gimnastyki korekcyjnej i kompleksowych działań prozdrowotnych.


Warto wiedzieć

To ustalili kontrolerzy NIK-u:

  • 15 proc. uczniów podstawówek unika wuefu.
  • W gimnazjach jest ich 23 proc, a w liceach aż 30 proc.
  • 330 tys. uczniów w Polsce ma skrzywienie kręgosłupa.
  • 120 tys. młodych ludzi ma nadwagę lub cierpi na otyłość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska