Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet 500 złotych mandatu grozi za piwko w kajaku [BEZPIECZEŃSTWO NA WODZIE]

Redakcja
W Toruniu funkcjonariusze regularnie patrolują m.in. Wisłę. W ubiegłym roku policja wodna skontrolowała 675 osób
W Toruniu funkcjonariusze regularnie patrolują m.in. Wisłę. W ubiegłym roku policja wodna skontrolowała 675 osób Sławomir Kowalski
Policjanci w regionie wyłapują miłośników turystki wodnej, którzy sportową pasję łączą z piciem alkoholu. Za takie zachowanie grozi grzywna.

[break]
Alkohol jest najczęstszą przyczyną śmierci na wodzie, dlatego w ub.r. znowelizowano przepisy i kara za prowadzenie po alkoholu grozi nie tylko kierującym sprzętem wyposażonym w silniki, ale też wszystkim w kajakach, pontonach czy na rowerach wodnych.

Chociaż możliwa grzywna wynosi aż 500 złotych, to uprawiających turystykę wodną z promilami nie brakuje.

Plaga na Mazurach

- Po wejściu w życie ustawy o bezpieczeństwie na obszarach wodnych, zdecydowanie spadła liczba pływających rowerami czy kajakami po alkoholu - ocenia Wojciech Lewko, prezes zarządu rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Toruniu. - Jest to krok w dobrą stronę. Sami, co prawda, nie możemy kontrolować ludzi, ale współpracujemy w tym zakresie z policją. Sam chętnie odpoczywam pod żaglami i z problemem alkoholu spotkałem się szczególnie na Mazurach, gdzie ludzie kierowali motorówkami i dużymi żaglówkami dosłownie z piwem w ręku.

Sami wodniacy również dostrzegają problem.

- Do wody trzeba mieć respekt, dlatego nie toleruję alkoholu na wodzie - mówi Paweł Urbański, organizator spływów Drwęcą. - Po spływie, przy ognisku - proszę bardzo. Wtedy jest na to czas, ale nie na wodzie. Tak samo zwracam uwagę, jeśli to nie ja jestem organizatorem spływu, a jedynie udostępniam sprzęt.

W Toruniu w 2015 roku policja wodna skontrolowała 675 osób. Przeprowadzono 86 interwencji, wystawiając 84 mandaty. Nie są co prawda prowadzone odrębne statystyki dla nietrzeźwych wodniaków, ale część z nich z pewnością dotyczyło alkoholu.

Zgodnie z przepisami zabrania się prowadzenia statku lub innego obiektu pływającego, niebędącego pojazdem mechanicznym, osobie znajdującej się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka. W praktyce do złamania tej granicy - 0,2 promila - wystarczy wypić jedno duże piwo. Jak jednak zidentyfikować prowadzącego pojazd na pontonach lub rowerach wodnych?

Rozterki na pontonie

- Faktycznie problem może pojawić się w sytuacji, gdy kajak mieści dwie osoby. Trudno też stwierdzić, kto prowadzi ponton, gdy płynie nim kilka osób. Dużo zależy od policjanta, który będzie obserwował całą sytuację. Oczywiście, można się z jego interpretacją nie zgodzić i nie przyjąć mandatu, co oznaczać będzie skierowanie sprawy do sądu - podkreśla Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.

Problem w tym, że o ile policjanci patrolują największe rzeki i najpopularniejsze wśród turystów akweny, to np. na Drwęcy, trudno dostępnej dla motorówek ze względu na niski stan wody i liczne przeszkody, nie ma mundurowych.

Warto wiedzieć: Przepisy

W ubiegłym roku zostały znowelizowane przepisy w zakresie bezpieczeństwa na obszarach wodnych.
Kto znajduje się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym, podlega karze grzywny.

Z kolei Kodeks wykroczeń reguluje kary dla nietrzeźwych sterników pojazdów wyposażonych w silniki.

Za kierowanie pojazdu mechaniczny w ruchu wodnym grozi areszt, grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska