W Toruniu są trzy hotele czterogwiazdkowe. „1231” nie ma prawa używać ani nazwy „hotel”, ani gwiazdek. Właściciel ubiega się o przyznanie kategorii, ale wniosek się przedawnił.
<!** Image 2 align=none alt="Image 158448" sub="„1231” mieści się w dawnym, przerobionym młynie, tuż obok zamku krzyżackiego / Fot. Jacek Smarz">Hotele „Bulwar”, „Mercure Helios” i od niedawna „Filmar”, to jedyne w Toruniu hotele czterogwiazdkowe.
- Zgodnie z ustawą były hotel, a obecnie obiekt noclegowy „1231”, tracąc promesę traci generalnie możliwość używania nazwy „hotel” oraz jakichkolwiek gwiazdek, tak więc w tej chwili nazwy i gwiazdek używa bezprawnie - uważa Czytelnik.
Inny z kolei zwraca uwagę, że nawet na tabliczce umieszczonej na bulwarach a kierującej do obiektu „1231” widnieją cztery gwiazdki.
<!** reklama>- Oni sobie sami nadają kategorię. Wprowadzają wszystkich w błąd. Nie powinni tego robić - zaznacza Krystyna Skonieczna z departamentu rozwoju przedsiębiorczości w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Jak dodaje Krystyna Skonieczna, nazwa rodzajowa „hotel” jest zastrzeżona i może być stosowana tylko do tych obiektów, które mają zaszeregowanie. Jeśli nie - jest to tzw. inny obiekt hotelarski. „1231” miał promesę na cztery gwiazdki, która wygasła 16 lipca 2010 roku.
<!** Image 3 align=right alt="Image 158448" sub="Na tabliczce kierującej do „1231” widnieje nazwa „hotel” i cztery gwiazdki / Fot. Jacek Smarz">- Oni działają ponad dwa lata, więc mieli dużo czasu na załatwienie formalności. Generalnie, promesę wydaje się na czas budowy, by można było się promować. Mieli postanowienie, że mogą na czas promesy świadczyć usługi hotelarskie - tłumaczy Krystyna Skonieczna. - Tylko do czasu wygaśnięcia promesy można było używać nazwy i gwiazdek. My zwracaliśmy uwagę na te nieprawidłowości. Co prawda złożony został wniosek o kategoryzację, ale napisaliśmy o jego uzupełnienie, na co było siedem dni. W tym czasie żadne wymagane dokumenty, jak m.in. opinia konserwatora zabytków, do nas nie dotarły i wniosek się przedawnił. Można więc stwierdzić, że aktualnie nawet wniosku nie ma. To zaniedbanie. Nie jesteśmy przeciwko przedsiębiorcom, ale trzeba spełnić wymogi. A oni są wyjątkowo oporni i łamią prawo. Może ich ukarać np. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy policja, ale nikt tego nie robi.
„1231”, przerobiony z dawnego młyna, usytuowany obok ruin zamku krzyżackiego nie narzeka na brak gości.
- Chcemy utrzymać standard. Będziemy dążyć do tego, by spełnić wszystkie wymagania formalne, bo wymóg dotyczący aranżacji apartamentu wypełniliśmy. Po prostu za mało mieliśmy czasu na zebranie dokumentów. Złożymy nowy wniosek - zapewnia Mateusz Mazur, dyrektor „1231” i toruńskiego hotelu trzygwiazdkowego „Solaris”. - Ramy czasowe zostały przekroczone, ale zależy nam na kategoryzacji. W terminie promesy nie udało się załatwić, będziemy jednak starać się o nią do skutku.
WARTO WIEDZIEĆ
- Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych promesa wydawana jest na czas określony, nie dłuższy niż dwa lata
- „1231” i hotel „Solaris” należą do spółki „Hotele Solaris” Krzysztofa Mielewczyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
