Nie żyje Michał Ciuruś, trener jeździectwa, zwycięzca turniejów rycerskich

Ciuruś regularnie startował m.in. w rozgrywanych co roku międzynarodowych turniejach rycerskich na zamku w Golubiu-Dobrzyniu - już w 2001 roku jako reprezentant chorągwi toruńskiej miał drugi wynik spośród polskich rycerzy, którzy wywalczyli wówczas Puchar Narodów. W kolejnych latach osiągał dalsze sukcesy, z mistrzostwem Polski i mistrzostwem Europy na czele.

Na co dzień był instruktorem jeździectwa związanym z Toruńskim Klubem Jazdy Konnej, posiadał też uprawnienia sędziowskie, dzięki którym był w gronie arbitrów m.in. na odbywających się w Kaszczorku Jeździeckich Mistrzostwach Polski Amatorów w skokach przez przeszkody.

Ośrodek w Kaszczorku i Toruński Klub Jazdy Konnej zostały założone przez rodziców Michała Ciurusia - Łucję i Józefa Ciurusiów.

O śmierci Michała Curusia poinformował m.in. toruński radny Michał Jakubaszek, prywatnie kolega z klasy zmarłego.

- Michał kochał konie. To był jego świat i jego ogromna pasja. Wielu ludzi przyjeżdżało do tej stadniny pojeździć, lub na różne imprezy, które były tam organizowane. Michał był dobrym człowiekiem. Jego pasją były także turnieje. Z tego co pamiętam zdobył mistrzostwo Polski i mistrzostwo Europy. Naprawdę utalentowany człowiek, inteligentny, błyskotliwy, na poziomie - powiedział Jakubaszek.