Niektórzy uczniowie z okazji świąt będą mieć aż 11 dni wolnego

Pani Iwona w jednej z dużych szkół na Rubinkowie ma dwoje dzieci. Córkę w drugiej klasie podstawówki i syna w piątej klasie. Jej dzieci - podobnie jak ich koledzy - będą miały aż 11 dni ferii.
[break]
- One się cieszą, ale ja zdecydowanie mniej. Pracuję w handlu i to w systemie zmianowym, więc zapewnienie opieki dzieciom w wolnym od szkoły czasie będzie dla mnie problemem - skarży się kobieta. - Boję się, że gdy zostaną na
tak długo same, to coś narozrabiają, że przyjdzie im do głów coś głupiego.
Ferie wielkanocne zaczynają się w czwartek, 17 kwietnia. Teoretycznie powinny one potrwać tylko do wtorku, 22 kwietnia. Tak jednak nie będzie w gimnazjach i zespołach szkół, w których skład one wchodzą. Zgodnie z harmonogramem przygotowanym latem przez Centralną Komisję Egzaminacyjną w Warszawie, 23, 24 i 25 kwietnia odbędą się egzaminy gimnazjalne. To oznacza, że do szkół przyjdą tylko zdający testy trzecioklasiści. Reszta będzie miała wolne.
Na tym jednak nie koniec. Rozluźnieni uczniowie wpadną do szkół pod koniec miesiąca tylko na trzy dni - to 28, 29 i 30 kwietnia. W czwartek, 1 maja, z racji święta państwowego zajęć mieć nie będą. W piątek, 2 maja, który teoretycznie jest dniem roboczym, w większości szkół lekcji i tak nie będzie. W niektórych placówkach - jak w Szkole Podstawowej nr 10 przy ulicy Bażyńskich, czynna będzie świetlica dla najmłodszych uczniów. Mamy więc kolejne cztery wolne dni.

I w tym momencie rozpoczynają się złote chwile dla licealistów i uczniów techników. W poniedziałek, 5 maja, w całym kraju rozpoczynają się bowiem egzaminy dojrzałości. Przez dwa dni, kiedy maturzyści zmagają się z obowiązkowym polskim i taką samą matematyką, szkoły zamknięte są na głucho, a nauczyciele zaangażowani w komisje egzaminacyjne.
Korekty planu nagminne są również wtedy, gdy trwają egzaminy ustne. I to wszystko tak niemal do końca maja.
- Powtarzam córce, żeby teraz wzięła się za naukę, bo potem będzie ciężko. Niech pozalicza zaległości do maja i cieszy się świętym spokojem. W innym razie straci wiele energii na to, żeby w ogóle złapać gdzieś nauczyciela. Wiadomo, matury - mówi matka pierwszoklasistki z toruńskiego liceum.
Kiedy zakończy się maturalny maraton, młodzi ludzie będą mogli liczyć na jeszcze jeden przedwakacyjny bonus. To wolne od zajęć lekcyjnych religijne święto Bożego Ciała. Jak wiadomo, wypada ono zawsze w czwartek, tym razem 19 czerwca.
Zakończenie roku szkolnego, tak w swej drugiej połowie obfitującego w wolne, nastąpi dość późno, bo dopiero w piątek, 27 czerwca. A kiedy zabrzmi ostatni dzwonek, uczniowie znikną ze szkół na długie dwa miesiące. I tego nikt nie będzie im
wypominał.
W ławkach usiądą ponownie dopiero w poniedziałek, 1 września.

Kiedy będzie wolne?
- 17-22 kwietnia - przerwa świąteczna
- 23, 24, 25 kwietnia - egzaminy gimnazjalne
- 1-4 maja - długi weekend
- 5-6 maja - matura z polskiego i matematyki