[break]
Jak mawiał jeden z moich znajomych, jedynym, realnym zabezpieczeniem przed kradzieżą jest, niestety, płacenie ubezpieczenia. Pozostałe, nawet najbardziej wyrafinowane przeszkody, złodzieje są, niestety, w stanie prędzej czy później pokonać.
Z roku na rok rośnie w Polsce liczba samochodów. Szacuje się, że po polskich drogach porusza się kilkanaście milionów aut. I choć jeździmy różnymi markami, ciągle najbardziej popularne wśród złodziei są te produkowane w Niemczech lub wyjeżdżające z fabryk, których właścicielami są nasi zachodni sąsiedzi. W zeszłym roku w całym kraju skradziono 13.408 samochodów. Najczęściej znikały volkswageny golfy, audi a4 i volkswageny passaty. Takie statystyki nie mogą dziwić, gdyż od lat na polskich drogach porusza się najwięcej pojazdów tych marek. Co może zastanawiać, to fakt, że w odstawkę poszło bmw. Pojazdów tego producenta nie ma w pierwszej dziesiątce najczęściej kradzionych aut w Polsce. Na czwartym miejscu ulubionych przez złodziei samochodów uplasowało się audi A6, dalej mazda 6, audi A3, VW touran, toyota yaris, seat leon i honda civic. To modele, które najczęściej zmieniały właściciela bez jego zgody. Tak wynika z raportu Komendy Głównej Policji, który można znaleźć na stronie motofakty.pl. W poszczególnych województwach dane te różnią się nieznacznie. Wszędzie dominują auta niemieckich producentów. Różnicę robi tylko Warszawa. Na terenie Komendy Stołecznej Policji w zeszłym roku dominowały kradzieże samochodów japońskich. W pierwszej dziesiątce nie ma tam żadnego auta niemieckiego. Są za to: mazda 6, toyota yaris i honda civic, toyota auris, avensis, mazda 3.
Autorzy raportu zaznaczają, że popularność mazdy 6 tłumaczyć można dużym zapotrzebowaniem na części zamienne do tego modelu.
A jak sytuacja wygląda u nas? W województwie kujawsko-pomorskim, podobnie jak w większości kraju, dominowały kradzieże aut niemieckich. Ogółem w zeszłym roku w naszym regionie zniknęło 518 samochodów. Na pierwszym miejscu znalazł się VW golf, na drugim audi A6 a na trzecim VW passat. Oprócz volkswagenów i audi znikały także ople, skody oraz fordy. Z kolei w Toruniu w 2015 roku skradziono 79 samochodów, w tym 19 audi, 18 volkswagenów, 11 bmw oraz 9 toyot. Auta tych marek cieszyły się u nas największym powodzeniem wśród złodziei. W przypadku innych bez wiedzy właściciela znikały pojedyncze egzemplarze.
Sądząc na podstawie statystyk, śmiało przed swoim domem można zostawiać samochody producentów francuskich. W pierwszej dziesiątce najbardziej kradzionych aut modele znad Sekwany znalazły się jedynie na terenie komend wojewódzkich policji we Wrocławiu, Rzeszowie, Poznaniu. Lublinie, Łodzi, Białymstoku. I to na dalszych miejscach.
Ciekawostką jest, że w Rzeszowie pod koniec pierwszej dziesiątki znalazły się także daewoo tico i matiz. Wynikać to może z dawnej popularności tych modeli i sporego zapotrzebowania na części zamienne.
Warto zaznaczyć, że z roku na rok liczba kradzieży spada. O ile jeszcze 10 lat temu, w 2005 roku, skradziono ponad 45 tysięcy aut, o tyle w zeszłym roku złodzieje „zaopiekowali” się - jak wspinaliśmy - 13.408 samochodami.
Najwięcej kradzieży aut, według policyjnych statystyk, odnotowano w województwie mazowieckim. Tam zniknęły 3254 samochody (tylko w Warszawie - 2810). Kolejne miejsca, gdzie złodzieje samochodów poczynali sobie najzuchwalej, to województwa śląskie - 1660, wielkopolskie -1516 i dolnośląskie - 1475.
Różne są też metody kradzieży pojazdów. Od najprostszych na tzw. stłuczkę - po delikatnym zderzeniu kierowca wysiada z auta zostawiając kluczyki w stacyjce, a w tym czasie złodziej wsiada do auta i odjeżdża - po bardziej wyrafinowane. Te polegają na długiej obserwacji właściciela i wykorzystaniu momentu jego nieuwagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?