Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 16
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Torunianie przegrali 1:2 (0:0, 0:0, 1:1, d. 0:1), tracąc...
fot. Andrzej Banas

Niespodzianka w Krakowie, przebudzenie hokeistów KH Energi Toruń

Torunianie przegrali 1:2 (0:0, 0:0, 1:1, d. 0:1), tracąc bramki w przedostatniej minucie zasadniczego czasu gry oraz w ostatniej dogrywki!

Po dwóch bezbramkowych tercjach w trzeciej, w 51. minucie wynik "otworzył" Lauri Huhdanpää. Wcześniej trwała wyrównana walka, co było niespodzianką, patrząc na słabą ostatnio postawę torunian.

Do pełni szczęścia zabrakło niewiele. W 59. minucie gospodarze wyrównali - po wziętym czasie i wycofaniu bramkarza Jakub Šaur strzelił z niebieskiej, a lot krążka zmienił Štěpán Csamangó. Mateusz Studziński nie miał szans obronić ten strzał.

Na 10 sekund przed końcem dogrywki Artiom Woroszyło zdobył zwycięskiego gola dla gospodarzy strzałem z okolic bulika. Szkoda straconej szansy, bo można było wygrać za trzy punkty i poprawić nie tylko dorobek w tabeli, ale też i morale w zespole.

Comach Cracovia - KH Energa Toruń 2:1 po dogrywce (0:0, 0:0, 1:1, d. 1:0)
0:1 Lauri Huhdanpää - Robert Arrak (50:26), 1:1Štěpán Csamangó - Jakub Šaur, Iwan Jacenko (58:40, 6 na 5), 2:1 Artiom Woroszyło - Saku Kinnunen (64:50, 3 na 3)

Zobacz również

Brązowy medal Projektu Warszawa w Ekstraklasie siatkarzy

Brązowy medal Projektu Warszawa w Ekstraklasie siatkarzy

Olecko: Porysował auta bo złościł się na parkowanie

Olecko: Porysował auta bo złościł się na parkowanie

Polecamy

Wiadomo, na co trafiły pierwsze fundusze z KPO

Wiadomo, na co trafiły pierwsze fundusze z KPO

Chcesz wybudować domek na działce ROD? Tych przepisów musisz przestrzegać

Chcesz wybudować domek na działce ROD? Tych przepisów musisz przestrzegać

Jak zwiedzać Fort Delimara? Do tej pory turyści mogli oglądać ten zabytek z daleka

Jak zwiedzać Fort Delimara? Do tej pory turyści mogli oglądać ten zabytek z daleka