Nietrafiony prezent - co z nim zrobić? Sprawdź, kiedy możesz go zwrócić! To nie takie oczywiste

Zobacz wideo. Przydatne gadżety na długie zimowe wieczory

Dostaliśmy albo kupiliśmy prezent, który okazał się nietrafiony. Chcemy go zwrócić. Niestety, nie zawsze jest taka możliwość. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku zakupów przez internet, a inaczej gdy kupujemy w sklepie stacjonarnym.

- Niestety, my, jako konsumenci, jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że każdy towar podlega zwrotowi. Natomiast zgodnie z przepisami możemy zwrócić jedynie towar, który zakupiliśmy na odległość, czyli w sklepie internetowym - wyjaśnia Bożena Sawicka, Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu.

Według prawa na odstąpienie od umowy i odesłanie prezentu kupionego online mamy 14 dni od momentu otrzymania towaru. Niektóre sklepy internetowe wydłużają ten okres nawet do 100 dni. Jeśli jednak na stronie nie znajdziemy informacji o terminie zwrotu, pamiętajmy o ustawowych 14 dniach. Jak wyjaśnia Bożena Sawicka, nie musimy podawać przyczyny zwrotu. - Wystarczy, że odeślemy towar i złożymy oświadczenie o odstąpieniu od umowy - mówi. Na zwrot pieniędzy sklep ma również 14 dni od momentu otrzymania naszego oświadczenia.

Niestety, nie wszystkie nabyte przez internet artykuły podlegają zwrotowi. Są pewne wyjątki. Jak informuje UOKiK, oddać nie możemy m.in. pobranego e-booka czy płyty CD, z której zerwaliśmy już folię.

Zupełnie inaczej wygląda możliwość zwrotu w sklepach stacjonarnych. Według prawa to, czy sprzedawca przyjmie niewadliwy produkt, który nie przypadł nam do gustu, zależy tylko od jego dobrej woli.

- Konsumenci często o tym zapominają - przyznaje Bożena Sawicka.

W praktyce może zdarzyć się tak, że nietrafionego prezentu, zakupionego w sklepie stacjonarnym np. w galerii handlowej, nie będziemy mogli zwrócić. Warto więc zapytać wcześniej, czy w danym punkcie jest taka możliwość, a jeśli tak, to w jakim terminie przysługuje zwrot. Jak wyjaśnia Miejski Rzecznik Konsumentów, żaden przepis tej kwestii nie reguluje. Termin ustala sprzedawca. Zdarza się, że sklep zezwala na zwroty w terminie 30 dni, inny może przyjmować produkty tylko w ciągu siedmiu dni od zakupu. - Żeby nie było wątpliwości, dobrze jest poprosić sprzedawcę, by ten napisał np. na paragonie, w jakim terminie możemy zwrócić towar - radzi Bożena Sawicka.

Kolejny problem to forma zwrotu.

• Nie wszystkie sklepy decydują się na oddanie gotówki.
• Wiele proponuje klientom karty podarunkowe do wykorzystania w określonym terminie np. trzech albo sześciu miesięcy.

- Konsument czuje się w takim przypadku rozczarowany, bo wiadomo, że zależy mu na zwrocie gotówki - mówi Bożena Sawicka. Nie ukrywa, że przez cały rok klienci kierują do rzecznika dużo zapytań dotyczących zwrotów towaru, natomiast w okresie przedświątecznym pojawiają się przede wszystkim problemy ze zwrotem, który jest przyjmowany, ale na kartę podarunkową, a nie w postaci gotówki. Warto więc zawsze dopytać o to, w jakiej formie nastąpi zwrot.

UOKiK zaznacza, że w przypadku zakupu w sklepach stacjonarnych sklep ma prawo określać nie tylko termin czy formę, lecz także inne, własne warunki zwrotu. Może wymagać np. oryginalnego opakowania, okazania paragonu czy nienaruszonych metek. Warto mieć to na uwadze, robiąc zakupy w sklepach stacjonarnych.

Pamiętajmy o tym, że zwrot to nie jedyna opcja pozbycia się nietrafionego prezentu. Możemy podarować go komuś innemu albo wystawić na portalu ogłoszeniowym. Nie chomikujmy niechcianych rzeczy w szafach. Te i tak w większości polskich domów ledwo się domykają.