Nieuczciwie oddane głosy na projekty obywatelskie będą anulowane

Głosowanie na projekty w ramach budżetu obywatelskiego już się zakończyło. Jak prezentuje się frekwencja wyborcza - zarówno ta internetowa jak i tradycyjna? Jak ją Pan ocenia?
[break] W poniedziałkowe popołudnie, około godziny 17, mieliśmy ponad 18200 kart wypełnionych elektronicznie, to jest co najmniej 9100 osób głosujących przez internet, co daje ponad 41800 głosów. Zapewne do północy ta liczba jeszcze wzrośnie. W niedzielę i w poniedziałek dotarło do nas naprawdę dużo kart papierowych - musieliśmy nawet dokładać urny w niektórych miejscach głosowania. Dziś trudno powiedzieć, ile osób głosowało, ale rzeczywiście dużo. Karty zaczniemy liczyć we wtorek i dopiero po podliczeniu będzie można mówić o frekwencji i ją oceniać.

Jakie wnioski macie Państwo po pierwszym głosowaniu? Co trzeba będzie poprawić, usprawnić w kolejnych cyklach?
Na pewno pojawi się kilka propozycji związanych z przebiegiem głosowania. Osobiście uważam, że być może należałoby usztywnić niektóre ze stosowanych reguł. Ale zanim padną konkretne propozycje zmian w regulaminie budżetu partycypacyjnego, musimy spotkać się w gronie osób, które tworzyły te przepisy, i spokojnie omówić zdobyte teraz doświadczenia.

Czy sprawa nieprawidłowości w głosowaniu trafiła już do prokuratury? Jakie są ich konsekwencje - co z wynikami głosowania na ten konkretny projekt?
Jesteśmy w trakcie przygotowywania stosownego zawiadomienia. Pismo trafi do prokuratury już w najbliższych dniach. Od piątku wpłynęło jeszcze kilka zgłoszeń o nieuprawnionym wykorzystaniu numeru PESEL. Odpowiadamy na wszystkie maile w tej sprawie, zbieramy kontakty, umożliwiamy osobom zgłaszającym problem oddanie uczciwego głosu na wybrany projekt. A jeżeli chodzi o zadanie, które wskazywano wielokrotnie w sposób nieuczciwy, te głosy będą anulowane, więc nie wpłyną na końcowy wynik.

Czy w związku ze śledztwem opóźni się proces realizacji projektów? Co będzie się teraz działo wokół budżetu obywatelskiego?

Będziemy teraz bardzo dokładnie weryfikować głosy, zarówno oddane elektronicznie, gdzie zadanie ułatwia nam system komputerowy, jak i na papierze. Jeżeli pojawią się kolejne wątpliwości, na przykład dotyczące innych projektów, będziemy o tym informować i proponować konkretne działania. Mam nadzieję, że skala naruszeń reguł głosowania okaże się marginalna i że będzie można w założonych terminach przystąpić do realizacji pomysłów wybranych przez torunian. Natomiast z ostatecznymi podsumowaniami proponuję się wstrzymać do 14 lutego.