O maratonach w sposób naukowy. "Sport sprawia, że ludzie są po prostu zdrowsi"

Pierwsi polscy maratończycy nie przebiegli dystansu 42 195 metrów, ale nieco mniej - trasa z Płutowa do Torunia liczyła sobie wówczas dokładnie 37,5 km. Historia maratonu z 1924 roku, a także zupełnie zaskakujących epilogów, które można było dopisać do niej ponad dziewięć dekad później, jest na tyle zajmująca, że wrócimy jeszcze do niej z pewnością w osobnym artykule.

Wspominania pierwszego biegu nie zabrakło podczas konferencji naukowej "100-lecnie maratonu w Polsce", która odbyła się na Uniwersytecie WSB Merito. Wydarzenie zaproponowane przez TKKF Toruń było okazją do bardzo wielowątkowego spojrzenia na temat długodystansowego biegania - zarówno z punktu widzenia historii, w tym niezwykłych wspomnień zawodników, jak i fizjologii, czy dietetyki.

- TKKF zawsze współpracowało z Akademiami Wychowania Fizycznego i innymi szkołami wyższymi, bo to stamtąd dostawaliśmy sygnały, co jest potrzebne społeczeństwu dla zdrowia i dla dbania o aktywność fizyczną. Jako TKKF podkreślamy, że nie trzeba być mistrzem – że sport amatorski też jest bardzo ważny i sprawia, że ludzie są po prostu zdrowi. Właśnie to jest nasze przesłanie, również przy okazji tej konferencji. Toruń ma piękną maratońską tradycję, a ja zawsze powtarzam, że londyński organizator maratonu powiedział mi kilkanaście lat temu, że miasta, w których nie odbywa się maraton, są miastami jakby drugiej lub trzeciej kategorii. Toruń ma maraton od stu lat i jest to niezmiernie ważne - powiedział Ryszard Kowalski, prezes toruńskiego TKKF.

Na tych, którzy nie mogli uczestniczyć w obradach, czeka już wydrukowany tom pokonferencyjny, który zawiera piętnaście tematów. Prelegenci pochylili się m.in. nad organizacją biegów masowych i ich wpływie na kształtowanie marki danych miast, na potencjale wybranych maratonów w Polsce i Europie, ale też nad aspektami medycznym - na konferencji poruszono więc np. temat możliwości biegania przez osoby, który przeszły transplantację narządów.

- Sami biegacze są najlepszym przykładem, jak bardzo bieganie zmienia życie. Czy jest jakakolwiek prostsza aktywność fizyczna, którą możemy uprawiać bez względu na to, gdzie jest nasze miejsce zamieszkania? Nie potrzeba do biegania żadnego specjalistycznego sprzętu, nie jest potrzebna żadna wyjątkowa infrastruktura. W tomie zawierającym wystąpienia z konferencji jest mowa o starożytnych Grekach, którzy uważali, że społeczeństwo dzieli się na tych, którzy biegają i są dla tego społeczeństwa przydatni, a także na starców i dzieci, którzy z racji wieku już lub jeszcze nie biegają. Maratony to najlepszy przykład na pokazanie, jak przezwyciężać problemy życiowe, zarówno te na trasie, jak i te w rozumieniu metaforycznym - pokazują, że w swoim życiu trzeba obrać właściwą trasę - powiedział dr hab. Jacek Dariusz Olszewski Strzyżewski, profesor AWF w Gdańsku, pod którego redakcją naukową odbyło się wydarzenie.

Organizatorami konferencji "100-lecie maratonu w Polsce" byli: TKKF Toruń, Uniwersytet WSB Merito oraz AWFiS Gdańsk. Konferencja odbyła się przy wsparciu Sejmiku Województwa Kujawsko - Pomorskiego oraz Trec Nutrition. Patronat medialny sprawowały "Nowości", "Gazeta Pomorska" oraz portal www.torun.naszemiasto.pl.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu