Od czerwca bilety komunikacji miejskiej będą droższe!

Za wprowadzeniem podwyżki cen biletów zagłosowało 14 radnych. Przeciw było 6, wstrzymała się jedna osoba.

Głosowanie poprzedziła trwająca prawie godzinę wymiana argumentów. Prezydent Robert Malinowski i radni koalicji przekonywali, że podwyżka jest konieczna (m.in. ze względu na wzrost cen paliw i energii) i wprowadzana w ostatnim momencie, gdy może być jeszcze stosunkowo niewysoka.

- Przyjęliśmy jeszcze w ubiegłej kadencji, że jesteśmy zwolennikami podnoszenia cen ustalanych uchwałami Rady Miejskiej metodą drobnych kroczków - przypomniał radny Michał Czepek (Platforma Obywatelska).

Członkom opozycji nie udało się zdobyć zapewnienia od prezydenta, że przez następne dwa lata nie będzie kolejnego wzrostu cen biletów. Bezskutecznie przekonywali, że dla gospodarza miasta najważniejszy powinien być interes mieszkańców.

- Wydaje się, że 20 groszy to niedużo, ale dla emeryta, rencisty czy bezrobotnego to sporo - przekonywała radna Helena Bagniewska (Sojusz Lewicy Demokratycznej). - Najbardziej uderzamy w tych mieszkańców, którzy są najbiedniejsi. Uważam, że robimy im krzywdę.

Ostatecznie uchwałę - co było do przewidzenia - przyjęto. Oznacza to, że droższe bilety będą obowiązywały od czerwca.

Bardziej zaskakujące były natomiast losy uchwały, która miała podnieść wiek uprawniający do bezpłatnych przejazdów autobusami i tramwajami z 65 do 70 lat. Radny Paweł Kapusta w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej, którego jest przewodniczącym, złożył wniosek o odesłanie projektu do prezydenta.