Wegetarianie to głównie ludzie młodzi. Ci, którzy na co dzień jedzą mięso, nie zmienili nawyków nawet wczoraj, gdy przypadał Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu.
Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu jest obchodzony 1 października. Ustanowiła go 22 listopada 1977 roku Międzynarodowa Unia Wegetariańska (International Vegetarian Union – IVU). Projektodawcą było Północnoamerykańskie Towarzystwo Wegetariańskie (The North American Vegetarian Society).
Celem tego dnia jest promocja wegetarianizmu oraz informowanie o korzyściach z niego płynących, w tym o korzyściach zdrowotnych.
W dniu tym organizowane są m.in. imprezy z wegetariańskim poczęstunkiem, rozdawanie ulotek, happeningi, festiwale, wykłady, pokazy filmów.
<!** reklama>Sprawdziliśmy, jak wczoraj, w dniu wegetarianizmu funkcjonowały restauracje w Toruniu. Klientów zamawiających dania bezmięsne im nie przybyło, ale i tak jest ich sporo. Tak jak w restauracji sieci Greenway, gdzie oferowane są jedynie dania wegetariańskie. Działa ona przy ulicy Łaziennej. Wcześniej sieć miała dwie placówki - przy ulicy Żeglarskiej i na placu Św. Katarzyny.
- Dwie małe restauracje połączyliśmy w jedną dużą - mówi Jerzy Szkolnicki, prezes firmy Greenway. - W Toruniu zainteresowanie daniami wegetariańskimi jest duże. To miasto, gdzie mieszka dużo licealistów i studentów. Młodzi ludzie są bardzo otwarci, mają inne niż starsze pokolenia nawyki żywieniowe i przechodzą na wegetarianizm.
Inne restauracje i bary tak szerokiej oferty dla wegetarian nie mają. W niektórych nie znajdą oni nic dla siebie. - Dużą popularnością cieszyły się kotlety sojowe - mówi Małgorzata Paziewska z baru „Małgośka”. - Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że nie są zdrowe i sytuacja się zmieniła. Mamy dla wegetarian inne dania. Wśród osób stroniących od mięsa bardzo popularne są krokiety z kapustą i pieczarkami.
Wegetarianizm stał się popularny w Polsce na początku lat 90. XX wieku. W PRL-u, w czasach permanentnego kryzysu nie było miejsca na taki obyczaj.
- Także w latach 90. wegetarianom nie było łatwo - mówi Alicja Kleńska, wegetarianka od 18 lat. - Teraz jest lepiej, ale też nie za dobrze. Mamy w Polsce sklepy i bary tylko z produktami i daniami wegetariańskimi, ale nie jest ich za wiele. W pozostałych musimy długo szukać na półkach lub w menu, by znaleźć coś dla siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?