Ofiara i sprawca karambolu na A1. Łukasza Skruchę i Tomasza B. połączył zły los
Podróże, praca, dom
Facebookowe konto Łukasz Skruchy jest jak pamiętnik. Ze zdjęć, rok po roku, uśmiecha się młody mężczyzna. Co robi?
Podróżuje głównie po kraju, ale i Europie. Cieszy go np. wyjazd do Berlina. Część podróży to z pewnością punkty na mapie, które odwiedzał zawodowo. Wrocław, Łódź, nawet Toruń. Nasze miasto odwiedził 23 maja 2017 roku. „Przepięknie wygląda w nocy” - skomentowała znajoma jego fotkę, pokazując Rynek Staromiejski zmroku.
Wypoczynek? Białka Tatrzańska, Bukowina, festiwal Sunrise w Kołobrzegu. Łukasz najczęściej w otoczeniu znajomych, z dziewczyną u boku, roześmiany. Skupiony na zdjęciach jest wtedy, gdy to akurat przerwa w pracy. Dba o dobry wygląd: garnitur, koszulę, krawat. W końcu jest handlowcem, pnie się po szczeblach kariery i odpowiedni wizerunek to połowa sukcesu.
Zobacz także: Wujek z Torunia gwałcił i molestował? Za krzywdzenie dziewczynek stanie przed sądem