Ofiara i sprawca karambolu na A1. Łukasza Skruchę i Tomasza B. połączył zły los
„Jak każdy. Imprezuję”
Tomasz B. ma 41 lat, około 170 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. 9 sierpnia 2019 roku doprowadzony zostaje do toruńskiego sądu na początek swojego procesu w dżinsach i wymiętej bawełnianej bluzie. Prokuratura i sąd wiedzą, że to wielokrotnie już karany człowiek. Na koncie ma wyroki miedzy innymi za narkotyki i przestępstwa przeciwko mieniu. W trakcie składania wyjaśnień sam zdradza, że rok temu wyszedł z więzienia.
Zobacz także: Wujek z Torunia gwałcił i molestował? Za krzywdzenie dziewczynek stanie przed sądem
Mówi, że wtedy ostatni raz brał amfetaminę. Potem, dociskany do muru pytaniami, przypomina sobie, że narkotyki przyjąć mógł także później. - Żyję jak każdy. Jeżdżę po imprezach - mówi w sądzie. I zapada na chwilę cisza...
Amfetamina też ma znaczenie w tej sprawie. Po karambolu jej śladowe ślady, ale jednak, odkryto w moczu Tomasza B.