Ojcowie nie widzą dzieci od 2 miesięcy. Grzywna dla matki? To nie jest sprawa pilna w sądzie
Ojcowie nie widzą dzieci od 2 miesięcy. Grzywna dla matki? To nie jest sprawa pilna w sądzie
Inny tata, pan Marcin, skarży się nie tylko na blokowanie mu sądownie ustalonych spotkań z 11-letnim synem (w weekendy), ale nawet uniemożliwienie rozmów telefonicznych czy za pośrednictwem Skype'a. - Była żona wykorzystała koronawirusa do tego, by w ogóle wyciąć mnie z życia dziecka. Sama zablokowała połączenia ode mnie, synowi zmieniła telefon i jeszcze najwyraźniej nastawia go przeciwko mnie. Pracuję kolejny miesiąc zdalnie, obsługując kluczowych dla firmy klientów. W połowie marca dostałem od eksżony esemesa, że "dla bezpieczeństwa wstrzymuje kontakty". Kilka razy odbijałem się już od drzwi jej mieszkania - skarży się torunianin.
Zobacz także: Mają ich! To oni zniszczyli pomnik papieża w Toruniu! [zdjęcia]
Oczywiście, z perspektywy matek często sytuacja wygląda inaczej. Sporo kobiet naprawdę w marcu i kwietniu ograniczyło sobie i dzieciom większość kontaktów międzyludzkich; skorzystało z płatnej opieki nad dziećmi. Niejedna też mama - znów dla bezpieczeństwa - do zera sprowadziła relacje miedzy dziećmi a dziadkami.
Zobacz także: Koronawirus na Batorego: już 6. doniesienie do prokuratury! Zawiadamia córka zmarłej na COVID-19 pacjentki