Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
Jeden kierowca ranny
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący iveco jadący drogą S-10 w kierunku autostrady A1 nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z volvo z naczepą. Ten zestaw również zjechał ze swojego pasa i uderzył w poruszającego się za iveco volkswagena passata.
Najpoważniejszych obrażeń w tym wypadku doznał kierowca volvo i trafił do szpitala. Był też jedynym trzeźwym kierowcą biorącym udział w tym zdarzeniu, ponieważ okazało się, iż sprawca wypadku czyli 35-letni kierowca iveco miał w chwili zdarzenia ponad 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany i grozi mu do 12 lat więzienia.
- Niestety pijany był również 61-latek prowadzący volkswagena passata. U niego stwierdzono blisko 2 promile. Mimo że jest w tej sprawie poszkodowany, stracił prawo jazdy i grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Przypomnijmy, że droga krajowa numer 10 w naszym regionie ma tylko krótkie fragmenty mające status trasy ekspresowej. Reszta pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą to zwykła jednopasmówka. Określana jest często jako "droga śmierci" z powodu dużej liczby wypadków, w tym tych najcięższych, z ofiarami śmiertelnymi.
Polecamy
Jest decyzja środowiskowa
Jest szansa, że wkrótce będzie inaczej, ponieważ w pierwszej dekadzie czerwca tego roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową dla przebudowy drogi ekspresowej nr 10 na odcinku Bydgoszcz-Toruń.
Wydanie decyzji środowiskowej otwiera procedurę przygotowania przetargu na wykonawcę przebudowy drogi ekspresowej S10 na odcinku Bydgoszcz-Toruń. W ocenie wydających jej założenia są kompromisem między oczekiwaniami ekologów a możliwościami jak najszybszego rozpoczęcia prac na tym odcinku ekspresówki.
- Przypomnę, że część organizacji, m. in. ekolodzy, zgłaszali, że nowa droga ekspresowa pomiędzy największymi miastami województwa kujawsko-pomorskiego w zbyt dużym stopniu ingeruje w Puszczę Bydgoską. Ostatecznie GDOŚ uwzględniła część zgłaszanych postulatów – w ramach przebudowy drogi S10 powstaną dodatkowe przejścia dla zwierząt, nowe siedliska, skrzynki i kosze lęgowe, a także specjalne ekrany akustyczne. Te działania mają zminimalizować straty w ekosystemie i zrekompensować likwidację niektórych siedlisk czy terenów lęgowych. Co ważne – decyzja nie zmienia przebieg trasy ani jej parametrów. GDOŚ utrzymuje wariant przebiegu, który rekomendowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - poinformował w mediach społecznościowych Łukasz Schreiber z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Postępowanie GDOŚ, dokąd zaskarżono decyzje Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, miało zakończyć się z końcem marca. Ze względu na skomplikowaną materię było przedłużane. Środowiska ekologiczne podkreślały, że wariant trasy, na którą zgodziła się RDOŚ, oznacza między innymi wycinkę 300 hektarów lasu i likwidację źródlisk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?