W początkowych fragmentach spotkania obie drużyny stworzyły sobie groźne sytuacje po rzutach wolnych bitych z narożnika boiska. Najpierw mocno pod poprzeczkę uderzał Rafał Grzelak z Dolcanu Ząbki, ale na posterunku był Bartosz Fabiniak, który wypiąstkował piłkę. W odpowiedzi groźnie, jednak niecelnie, główkował Dariusz Kłus.
Gospodarze częściej atakowali lewą stroną. Po jednej z takich akcji w 23. minucie w polu karnym przewrócił się podcinany Marcin Smoliński i sędzia podyktował rzut karny. Adam Cieśliński uderzył pewnie w ten róg bramki, w którym nie było Mateusza Kryczki. Na tym emocje w tej części meczu się skończyły.
W drugiej połowie gra nadal nie porywała, a mimo kilku niezłych akcji - głównie ze strony Olimpii - wynik długo nie ulegał zmianie.
W samej końcówce na murawę upadł Patryk Szymański, który doznał kontuzji i na noszach opuścił boisko. Goście nie kwapili się z wybiciem piłki i… ją stracili, po czym po zagraniu Marcina Kaczmarka sam na sam znalazł się Cieśliński i tym razem już się nie pomylił.
WYNIK
Olimpia Grudziądz – Dolcan Ząbki x:x (1:0).
1:0 – Cieśliński – k (23), 2:0 - Cieśliński (88).
OLIMPIA: Fabiniak – Jaroch (żk), Łabędzki, Piter-Bucko (żk), Banasiak – Szczot, Kłus (żk), Smoliński (82. Elsner), Kurowski (67. Szymański, 88. Rogalski), Kaczmarek – Cieśliński.
Więcej na temat meczu wkrótce oraz w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Nowości Grudziądz".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?