Torunianie jeszcze się nie poddają, choć sytuacja w tabeli zrobiła się dla nich krytyczna. Aby marzyć o wejściu do play off, muszą w dwóch ostatnich kolejkach zdobyć komplet sześciu punktów, przy założeniu, że lesznianie nie zdobędą żadnego. A to wydaje się naprawdę mało prawdopodobne.
[break]
Być może więc w niedzielę czeka nas historyczna chwila - drużyna rozegra ostatni wyjazdowy mecz pod szyldem Unibaksu. Niestety, torunianie nie wydają się być faworytem tego spotkania. Betard Sparta jest w rundzie rewanżowej dużo silniejszym zespołem, niż w pierwszej. W Unibaksie zaś zawodzi Chris Holder, nierówno jeździ Adrian Miedziński, podobnie jak Tomasz Gollob, który - dodatkowo - nie lubi wrocławskiego toru. Nie wiadomo, co dalej z Darcym Wardem (na razie za alkoholową wpadkę w Daugavpils dostał karę 3 tys. euro, czeka na decyzję o ew. zawieszeniu). Najpewniejszymi punktami drużyny wydają się być w tej chwili Emil Sajfutdinow i juniorzy.
W pierwszym spotkaniu obu ekip, w Toruniu wygrali gospodarze 60:30, ale w tej chwili jest to już nieistotne. Zdobycie jedynie bonusa nie daje torunianom niczego, bo play off i tak by stracili, zaś to, że spadną na koniec na siódme miejsce i będą jeździć w barażach jest jeszcze mniej prawdopodobne, niż to, że awansują do czwórki. Trzeba więc walczyć o pełną stawkę.
Przed meczem we Wrocławiu torunian czekały jeszcze inne starty. W piątek, w indywidualnych mistrzostwach ekstraligi w Tarnowie, miała pojechać trójka: Emil Sajfutdinow, Adrian Miedziński i Darcy Ward, a w sobotę Paweł Przedpełski w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w Slangerup.
Adrian Miedziński w środę skończył 29 lat, ale czasu na świętowanie praktycznie nie miał.
- Tak, jeszcze do tego „prezent” zrobiła mi moja szwedzka drużyna, która oddała walkower w przełożonym meczu ze Smederną Eskilstuna - mówi torunianin. - Nie rozumiem, dlaczego sędzia nie pozwolił odjechać ósmego wyścigu za pierwszym podejściem, bo wówczas wynik meczu byłby zaliczony. Szkoda, bo mieliśmy szansę na awans do play off. Teraz przede mną starty w Tarnowie i Wrocławiu. Do Torunia raczej nie wrócę, pewnie prześpię się gdzieś na południu Polski.
Czy ciężko jest torunianom zmobilizować się przed niedzielnym meczem, skoro szanse na awans do play off są minimalne?
- Staramy się o tym nie myśleć - dodaje Miedziński. - Na pewno nie jest to łatwa sytuacja. Wysłałem silniki do mechanika, myślę trochę już pod kątem następnego sezonu. W tym miałem dużo upadków, a w takiej sytuacji łatwo się pogubić. Nie wiadomo, czy wina mojej słabszej postawy tkwi w sprzęcie, czy we mnie. Ostatnio pogubił się zresztą też Jarek Hampel.
Mecz we Wrocławiu rozpocznie się o godz. 16.30. Transmisja - w nsport.
Pozostałe spotkania: Spar Falubaz Zielona Góra - KantorOnline Włókniarz Częstochowa (godz. 16:30, pierwszy mecz - 50:40), Fogo Unia Leszno - Stal Gorzów (19, 33:57, transmisja nSport), Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Grupa Azoty Unia Tarnów (19, 27:63)
Składy na niedzielę
Unibax Toruń: 1. Chris Holder, 2. Darcy Ward, 3. Adrian Miedziński, 4. Tomasz Gollob, 5. Emil Sajfutdinow, 6. Paweł Przedpełski, 7. Oskar Fajfer
Betard Sparta: 9. Tai Woffinden, 10. Zbigniew Suchecki, 11. Maciej Janowski, 12. Tomasz Jędrzejak, 13. Jurica Pavlic, 14. Patryk Malitowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
