Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostre rozmowy radnego z kobietami

Paulina Błaszkiewicz
Monika Gotlibowska i Karol Maria Wojtasik
Monika Gotlibowska i Karol Maria Wojtasik
Rozmowa z Moniką Gotlibowską i radnym Karolem Maria Wojtasikiem o prowadzonych przez niego dyskusjach w internecie.

Rozmowa z Moniką Gotlibowską, przedsiębiorczynią, społecznikiem i feministką

Jest Pani jedną z trzech kobiet, które złożyły do Rady Miasta Torunia skargę na zachowanie radnego Karola Marii Wojtasika...

W zasadzie to złożyłyśmy ją w imieniu wszystkich kobiet, które zostały dotknięte inwektywami pana radnego. W mojej ocenie to nie tylko dwie czy trzy kobiety. Jest ich więcej. Z sensu wypowiedzi radnego Wojta-sika wynika, że wszystkie kobiety są przez niego traktowane w poniżającym tonie.

Radny tłumaczy, że używa adekwatnego języka w dwóch kwestiach: wybielania komunizmu i popierania aborcji.

Pan Karol Maria Wojtasik ma prawo do odmiennego zdania i ja to szanuję, ale to nie upoważnia go do tego, by używać wulgaryzmów i inwektyw, czyli obrażać kogoś, kto myśli inaczej niż on. Obawiam się, że pan Wojtasik teraz używa obraźliwego języka, ale za chwilę może pójść krok dalej, a na to nie ma zgody. Musimy szanować swoje poglądy. My go nie obrażamy. Wczoraj przeczytałam radę pana radnego do jednej z kobiet: „Radziłbym przestać nosić szpilki, bo zwyrodnienia już widać, i to nie w stawach”.

Panią też obraził?

Usłyszałam, że jak przyjdę na spotkanie dotyczące Żołnierzy Wyklętych, to będę mogła zadać każde pytanie, nawet te durne. To niewybredny język, dlatego oczekuję wyciągnięcia konsekwencji wobec takiego zachowania. Pan radny przede wszystkim jest osobą publiczną i powinien świecić przykładem. Swoją działalność opiera na zaufaniu społecznym, które zapewne traci. Łamie artykuł 10 Kodeksu etycznego radnych. Mam zatem nadzieję, że przewodniczący Rady Miasta Torunia ustosunkuje się do naszego pisma.

>>>> Rozmowa z radnym Karolem Marią Wojtasikiem na następnej stronie <<<<

Rozmowa z toruńskim radnym Karolem Marią Wojtasikiem

Torunianki chcą złożyć na Pana skargę do Rady Miasta. Twierdzą, że wypowiedzi, jakich używa Pan na Facebooku, je obrażają. Co Pan na to?

Nie torunianki, tylko trzy kobiety „moja macica to nie twoja broszka”, zwolenniczki aborcji. Mają prawo. Stwierdzam fakt, a nie obrażam. Mam negatywne zdanie o aborcjonistkach.

Trudno im się dziwić. Do jednej dziennikarki napisał Pan: „Czyżby ciąża całkowicie sprowadziła pani postrzeganie rzeczywistości do majtek?”

Nie do jednej, ale do konkretnej - Waloch-Matlakiewicz z „Gazety Wyborczej”. Rozmowa na Facebooku dotyczyła upublicznienia SMS-ów Ryszarda Petru i Joanny Schmidt. Napisała ona, że Polacy zaglądają w majtki itd., więc zapytałem jak w pytaniu. Ale to fragment wyrwany z kontekstu.

O kobietach, które poddały się aborcji, pisze Pan: kretynki, które się skrobią...

Dla mnie kretynkami są kobiety, które uważają aborcję za najlepszy środek antykoncepcyjny i o to jeszcze walczą, wmawiając wszystkim, że to wolność, demokracja! Morderstwo to morderstwo! Mam jednoznaczne stanowisko, jeśli chodzi o dwie kwestie: aborcję i wybielanie komunizmu i używam adekwatnego języka do ich obrońców.

Tu nie chodzi o Pana poglądy, tylko o słownictwo, jakiego Pan używa. Ja nie piszę, że ktoś jest kretynem.

Ja też nie piszę, że ktoś, tylko aborcjonistki. Jako redaktorka „Nowości” tak pani nie mówi, lecz o obrońcach życia nie wypowiada się pani pochlebnie. Nie podcina pani gałęzi, na której siedzi.

Pan jest radnym miejskim...

Nazywam zjawiska po imieniu. Na pohybel aborcjonistkom!

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska