Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia w tej sprawie.
Mechanizm był bardzo prosty. Marcin M. z Torunia umieszczał na portalach internetowych OLX, Ogłaszamy24, Sprzedajemy24, Gumtree atrakcyjne ogłoszenia i czekał na osoby, które skuszą się na oferowany towar. Zakres produktów, którymi handlował, choć w rzeczywistości ich nie miał, był bardzo duży. Oferował do sprzedaży akcesoria elektroniczne, konsole do gier, wózki dziecięce, mleko w proszku, a nawet opony.
W sumie kwoty od ponad dwustu do ponad trzystu złotych wpłaciło 11o osób. Klienci nigdy nie doczekali się rzeczy, za które zapłacili.
- Oskarżony tego towaru nie miał, nie wywiązywał się więc z umowy sprzedaży - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Natomiast drugi z oskarżonych, Arkadiusz N., udostępnił mu swój rachunek bankowy wraz z kartą kredytową, umożliwiającą podejmowanie środków z rachunku, a także kody weryfikacyjne do internetowego rachunku bankowego.
PRZECZYTAJ:Jeżeli nie jesteśmy pewni sprzedawcy, płaćmy za przesyłkę po jej dostarczeniu
Marcin M. i Arkadiusz N. na proces czekają na wolności. Są objęci dozorem policyjnym. Grozi im kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Oszustów działających w sieci nie brakuje. Niedawno pisaliśmy o mieszkańcu Inowrocławia, który wyłudzał telefony komórkowe. Policja od lat przestrzega przed tego typu działalnością. Tylko w zeszłym roku w internecie doszło do ponad 20 tysięcy oszustw. Robiąc zakupy w sieci warto, na ile się to tylko da, sprawdzić osobę oferującą towar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?