Pamiętniki z czasów pandemii. Oto Wasze historie!
Pamiętniki z czasów pandemii. Oto Wasze historie!
Gosposie w akcji
Życie Beaty Ostrowskiej z podtoruńskiego Młyńca zmieniło się dzięki grupie "Gosposia w masce", zajmującej się szyciem maseczek dla potrzebujących.
- Pomimo moich obaw, że nie bardzo idzie mi szycie, pomyślałam, że przecież mogę pomagać w inny sposób - opowiada Beata Ostrowska. Spotkałam wspaniałe dziewczyny, które mieszkały obok mnie, a pewnie nigdy bym ich nie poznała, gdyby nie epidemia i chęć niesienia pomocy - mówi. Kobieta dodaje, że ta sytuacja uświadomiła jej, iż ludzie naprawdę potrafią pomagać.
- Trzeba tylko się zjednoczyć i mieć kogoś, kto powie, że to ma sens. Nie liczą się wielkie pieniądze, lecz drobne czyny. Dzięki nim też można osiągnąć wielki cel - twierdzi Beata Ostrowska. Do akcji kobieta wciągnęła też swoją rodzinę, w szyciu wspiera ją teściowa.
Zobacz także: Naukowcy z UMK wykrywają koronawirusa w 3 godziny
Zobacz także: W Paryżu wykryto koronawirusa w ujeciach wody. Czy toruńska kranówka jest bezpieczna?