Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papierowy cud nad Wisłą

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
45 lat temu zaczęły się ukazywać „Nowości”, pierwszy dziennik w ówczesnej Polsce powiatowej Największy dziennik w Toruniu nie mógłby dziś cieszyć się imponującym jubileuszem, gdyby nie wielki upór redaktora Henryka Jankowskiego. 45 lat temu dokonał on rzeczy w zasadzie niemożliwej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 202457" sub="Od chwili swoich narodzin „Nowości” patronują wielu ważnym wydarzeniom. Jednym z nich było np. wodowanie „Katarzynki” w 1969 roku, redaktorzy „Nowości” byli pierwszymi, którzy znaleźli się na jej pokładzie Fot.: Andrzej Kamiński">
45 lat temu zaczęły się ukazywać „Nowości”, pierwszy dziennik w ówczesnej Polsce powiatowej Największy dziennik w Toruniu nie mógłby dziś cieszyć się imponującym jubileuszem, gdyby nie wielki upór redaktora Henryka Jankowskiego. 45 lat temu dokonał on rzeczy w zasadzie niemożliwej.

Załoga statku MS „Toruń”, mimo fatalnych warunków atmosferycznych panujących u zachodnich brzegów Afryki, wzdłuż których jednostka akurat płynie, składa mieszkańcom Torunia serdeczne życzenia noworoczne. „Nowościom” natomiast gratuluje pierwszego wydania.
Życzenia ukazały się na pierwszej stronie naszej gazety, 30 grudnia 1967 roku. Było to pierwsze oficjalne wydanie „Nowości”, poprzedzone jednak kilkoma wydaniami próbnymi. Dziś jest gratką dla kolekcjonerów, choć bardzo poszukiwane było już w dniu wydania, w kolejnym numerze można przeczytać, że po pierwsze „Nowości” w centrum miasta ustawiały się kolejki, które zniknęły po godzinie z powodu... wyczerpania nakładu.
<!** reklama>
W ten sposób spełniło się wielkie marzenie redaktora Henryka Jankowskiego i jego współpracowników, którzy po ciężkich bojach z bydgoskimi władzami partyjnymi doprowadzili do tego, że
Toruń znów doczekał się swojego dziennika.
- Był dziennikarzem starej, dobrej przedwojennej szkoły - wspomina pierwszego naczelnego „Nowości” redaktor Stanisław Frankowski, związany z naszą gazetą od 1969 roku. - Przywiązywał wielką wagę do języka i faktów. Dbał o to, by teksty były pisane poprawną polszczyzną, a jeśli chodzi o fakty... Nie daj Bóg, gdy ktoś coś przekręcił! To była dla niego święta rzecz.
Zanim jednak wejście do pierwszej siedziby redakcji przy ul. Mostowej 32 ozdobił napis składający się z charakterystycznych niebieskich liter, entuzjaści nowej gazety musieli stoczyć o nią prawdziwą wojnę. W Polsce Władysława Gomułki miasta powiatowe, a takim Toruń wtedy był, swoich dzienników nie posiadały. Przypomnijmy, w 1945 r. Toruniowi, stolicy przedwojennego województwa pomorskiego, komuniści odebrali status miasta wojewódzkiego. Na dodatek, władze partyjne, które na powstanie „Nowości” musiały wydać zgodę, znajdowały się w Bydgoszczy, co też miało wielkie znaczenie.
- Henryk Jankowski cały czas zabiegał o to, by „Nowości” były gazetą toruńską - dodaje redaktor Frankowski. - Chciał m.in., aby u nas były drukowane.
Nadzieję na to dawała choćby wiekowa, bo pamiętająca przedwojenne „Słowo Pomorskie”, ale wciąż jeszcze sprawna maszyna, która znajdowała się w drukarni przy ul. św. Katarzyny. Niestety, bydgoscy decydenci urządzenie uznali za zniszczone i takim ono zresztą niebawem się stało.
Mimo kłód rzucanych pod nogi, „Nowości” jednak powstały i od 45 lat są najpopularniejszą gazetą w Toruniu. Mieście, które w czasie, gdy po numer 1 naszej gazety ustawiały się pierwsze kolejki, liczyło niecałe 120 tys. mieszkańców, a dziś, mając około 200 tys. obywateli, jest pod wieloma względami liderem regionu. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska