Wtedy propozycji było kilka - od kosmetycznych (remont nawierzchni), po kontrowersyjne (budowa przejścia podziemnego dla pieszych) czy wreszcie zbyt kosztowne (jak tunel samochodowy).
Z perspektywy czasu cieszę się, że wtedy wstrzymano się z podejmowaniem decyzji, bo pewnie dzisiaj moglibyśmy żałować podjętych kroków. Po dwóch latach zmienia się bowiem punkt widzenia, nie tylko ten finansowy, ale także komunikacyjny. I kiedy dzisiaj przebudowa placu Rapackiego zbliża się wielkimi krokami to śmiało można powiedzieć, że będzie to inwestycja rewolucyjna z kilku powodów.
Po pierwsze, jest zgoda między prezydentem Torunia a marszałkiem co do tego, co właściwie ma być zbudowane. Po drugie, inwestycja pozwoli jeszcze lepiej skomunikować południową część Torunia z częścią północną poprzez Trasę Staromostową, a dalej również poprzez średnicową.
Po trzecie, zlikwidowane zostaną korki na alei Jana Pawła II, ponieważ ruch samochodowy przeniesiony zostanie pod ziemię. Wreszcie, otwarte zostanie Bydgoskie Przedmieście dla pieszych i dla transportu zbiorowego. Rewolucją będzie również powrót torowiska na most. Rozmach tej inwestycji można przyrównać niemal do budowy kolejnego mostu, ale i efekty mogą okazać się spektakularne. O ile, oczywiście, nie jest to bicie piany, bo - jak wiadomo - przed wyborami obiecuje się najwięcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?