Pięknie schowany w zieleni nad Wisłą

Już wkrótce ruszy jedyny kemping w Toruniu. Obiekt przy ulicy Kujawskiej co roku przeżywa oblężenie za sprawą zmotoryzowanych turystów zagranicznych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 81741" sub="Toruński kemping odwiedzany jest przez wielu gości. Jego atutem jest bliskie położenie od zabytków. Na zdjęciach piknik Akademii Walki z Rakiem / Fot. Adam Zakrzewski">W ubiegłym roku sporo się zmieniło na kempingu „Tramp”. Znajdujący się tu hotel jest całoroczny. Pojawiła się też nowa, stylowa recepcja.

- Wstępnie otwarcie kempingu na tegoroczny sezon planujemy na 28 kwietnia, czyli na weekend majowy - informuje Zbigniew Jaskólski, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który administruje obiektem.

Kemping „Tramp” jest jedynym w Polsce tego typu obiektem położonym w centrum miasta. Wystarczy przejść przez blisko kilometrowy most lub podjechać przystanek autobusem. Wśród zagranicznych gości popularniejsze są rowery. Niemal każdy przyjeżdżający autokarawan, camper w języku branży turystycznej, ma miejsce na zamocowanie jednośladów.

<!** reklama>Wyjątkowość toruńskiego obiektu w skali kraju potwierdzają atrakcje turystyczne znajdujące się w bezpośredniej bliskości. Można zwiedzić rezerwat przyrody „Kępa Bazarowa”. Dodatkową atrakcję stanowią ruiny XV-wiecznego zamku polskiego Dybów, a w odległości do kilometra od kempingu znajdują się także niektóre dzieła forteczne Twierdzy Toruń. Cały kemping schowany jest w wysokiej zieleni.

<!** Image 3 align=right alt="Image 81741" sub="Fot. Adam Zakrzewski">- To również takie usytuowanie zadecydowało o naszej popularności. Dodatkowo świadczone przez nas standardy dały nam niedawno tytuł „Mister Camping” nadawany przez Polską Federację Campingu i Caravaningu - dodaje Zbigniew Jaskólski.

W ostatnich latach wśród gości są przedstawiciele różnych narodowości. Można zauważyć wyraźne mody na Polskę. Dwa lata temu dużo było Holendrów, w zeszłym roku Włochów i Irlandczyków. Tradycyjnie najliczniejszą grupę stanowią Niemcy.

- Pamiętam też pojedynczych gości z Australii, USA i Kanady - mówi Ania, zeszłoroczna recepcjonistka.

Co kemping może dać mieszkańcom lewobrzeżnych dzielnic miasta? Przede wszystkim całoroczny bar. Mało kto wie, że korzystać z niego mogą nie tylko goście kempingowi. Bar otwarty jest codziennie od pierwszego do ostatniego klienta.

Tłumy torunian odwiedzają też każdą imprezę plenerową, jaka organizowana jest na terenie kempingu. Największym powodzeniem cieszy się od kilku lat „Moto Show”, czyli impreza z motoryzacją i muzyką w tle.

- Już teraz zapraszam 18 maja na kemping „Tramp” - mówi Zbigniew Jaskólski. - Odbędzie się wtedy kolejna edycja „Moto Show”, której nie można przegapić.