Pierwszymi nauczycielkami były mama i babcia

- Lubię przygotowywanie posiłków we własnej kuchni razem z mężem i synami, jeśli, oczywiście, akurat są w domu - mówi Lidia Chamarczuk-Mazurek. - Synowie są zarażeni tą pasją już od najmłodszych lat i pichcenie bardzo dobrze im wychodzi. Wraz z mężem wprowadziliśmy do naszego domu różne dania. On przekonał mnie do przepisów, które królowały w jego rodzinie, ja natomiast do swoich.

Pani Lidia podkreśla, że w jej rodzinie króluje obecnie polska kuchnia, aczkolwiek zdarzają się wyjątki, głównie za sprawą synów.
- Młodszy bardzo lubi wprowadzać kulinarne nowinki - dodaje Lidia Chamarczuk-Mazurek. - Sporo podróżował po świecie, stykał się z różnymi kulturami. Najbardziej przypasowała mu jednak kuchnia chińska.

Skąd doradca prezydenta czerpie kulinarne inspiracje? Pierwszymi nauczycielkami były mama i babcia. Później pani Lidia sięgnęła też do starych, sprawdzonych przepisów. Dziś cenne informacje czerpie przede wszystkim z Internetu.

- Wielu ciekawych rzeczy można się również dowiedzieć z programów telewizyjnych - uważa Lidia Chamarczuk-Mazurek. - Tak naprawdę, inspiracje staram się czerpać z różnych źródeł.

Pani Lidii trudno wskazać konkretne danie, które szczególnie jej zasmakowało. Bardzo lubi wszelkiego rodzaju surówki warzywne, choć nie jest wegetarianką. (mm)