Pilne skierowanie do lekarza do weryfikacji. Pacjenci kombinują, by przeskoczyć kolejkę do lekarza, a specjaliści, by chory system „uleczyć”
Do poradni w miejskim szpitalu „pacjent stabilny” musi czekać rok na wizytę, ale z pilną adnotacją już tylko miesiąc. Trudno więc się dziwić, że pacjenci „kombinują”, na przykład wymuszając (o czym też mówią lekarze) adnotację.
Lekarz wypisuje takie skierowanie, wiedząc jak działa system, a bywa, że dla świętego spokoju.
POLECAMY: Nowości Zdrowie, a w nich:
Cennik usług dentystycznych w Kujawsko-Pomorskiem
Porodówki w regionie RAPORT
Badanie rezonansem w Toruniu - ile trzeba czekać?
Tak karmią w szpitalach. Jak jest w Toruniu?
Ile kosztuje parkowanie przy przychodniach i szpitalach w Toruniu?
Podobnie wygląda sytuacja w szpitalu wojewódzkim, gdzie zdecydowana większość to chorzy pilnie potrzebujący konsultacji, przynajmniej na papierze.
- Sprawa nie dotyczy wyłącznie poradni neurochirurgicznej, ale praktycznie wszystkich w naszej przyszpitalnej jednostce - rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu Janusz Mielcarek nie pozostawia złudzeń, że bez takiej weryfikacji nie sposób wyłowić tych rzeczywiście pilnie potrzebujących pomocy.
zdjęcie ilustracyjne