Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piwnica jak twierdza

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Też jestem w gronie ofiar, którym kiedyś skradziono rower. Co prawda, nie o takiej wartości materialnej i sentymentalnej jak jednoślad Krzysztofa Fiedorka, ale zawsze człowiek dziwnie się czuje, gdy schodzi do piwnicy, a tam widzi wyłamane drzwi i brak pojazdu.

Mój był jeszcze dodatkowo zabezpieczony, ponieważ przyczepiałem go zawsze stalową linką do metalowego regału. To jednak nie sprawiło kłopotów złodziejom, bo po prostu tę linkę przecięli i zostawili. Mojego roweru nigdy nie odnaleziono. Kiedy zacząłem pytać w redakcji, kto jeszcze stał się ofiarą złodziei jednośladów, to kilku kolegów połączyło się ze mną w bólu.

Wymieniłem drzwi i zamek w piwnicy, zaopatrzyłem się w kolejne zabezpieczenie antykradzieżowe, o takiej grubości, że byle jakie narzędzie go nie przetnie. Kupiłem nowy rower. Zachowałem jego kartę gwarancyjną i oznakowałem go. Ale czy to wystarczy, abym nie musiał znów fatygować policjantów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska