Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia.
W Złotorii pod Toruniem odsłonią historyczny mural
Warto w sobotę wybrać się do Złotorii w gm. Lubicz. Ta niewielka wieś tuż za Kaszczorkiem ma do zaoferowania niejedną atrakcję. Właśnie powstaje kolejna - to historyczny mural. Na ścianach budynku prowadzącego do ruin zamku w Złotorii maluje go mieszkaniec tejże miejscowości, artysta-grafik Cezary Mazurkiewicz. Co będzie przedstawiał mural? To pytanie, które sołtys Złotorii, Barbara Kisielewska, słyszy ostatnio nadzwyczaj często.
– Nie zdradzam, ponieważ mural ma być niespodzianką. Powiem tylko, że naszej komisji, pod kierunkiem art. graf. prof. Edwarda Salińskiego, pomysł pana Cezarego bardzo się spodobał – mówi pani sołtys.
Polecamy
Barbara Kisielewska nie kryje radości związanej z projektem. – Nie ma przyszłości bez przeszłości – uważa pani sołtys.
Przypomnijmy, że to właśnie na polach Złotorii doszło do wymiany dokumentów I pokoju toruńskiego. Mural powstający przy ul. Pomorskiej to kolejny element nawiązujący do ciekawej historii wsi. – Mamy Flisaka, jest już Zakątek Rybaka, będzie mural, lecz to nie wszystko – mówi pani sołtys. Sołectwo pracuje już nad stroną internetową poświęconą Złotorii, w szczególności jej historii, a w planach, zarówno sołeckich i gminnych, jest m.in. stworzenie makiety zamku w czasach jego świetności oraz prace wokół ruin. Póki co najnowsze informacje ze Złotorii można śledzić na stronie "Sołectwo Złotoria" na Facebooku.
Uroczyste odsłonięcie muralu nastąpi w sobotę, 23 października, o godz. 15:30 na parkingu przy kościele. W planach jest także projekcja filmu "Przekazanie dokumentów I pokoju toruńskiego" oraz poczęstunek dla przybyłych gości. W związku z wyłączeniem parkingu przy kościele organizatorzy uprzejmie proszą o zostawianie samochodów na parkingu przy szkole podstawowej przy ul. Pomorskiej.
Co warto zobaczyć w Złotorii pod Toruniem?
Sobotnią wycieczkę do Złotorii warto połączyć ze zwiedzaniem ruin zamku. Położona u ujścia Drwęcy do Wisły budowla powstała w 1343 roku na polecenie króla Kazimierza Wielkiego. Zamek zbudowano w stylu gotyckim. Była to jedna z ważniejszych warowni w strefie konfliktów polsko-krzyżackich.
Niestety, w 1409 roku, po ośmiu dniach oblężenia, obiekt został zdobyty i zniszczony na rozkaz wielkiego mistrza krzyżackiego Urlicha von Jungingena. Dwa lata później, w maju 1411 roku, na polach w pobliżu zamku doszło do historycznego wydarzenia. Król Władysław Jagiełło oraz wielki mistrz zakonu krzyżackiego Heinrich von Plauen wymienili opieczętowane dokumenty I pokoju toruńskiego. Na ich mocy zamek w Złotorii powrócił do Królestwa Polskiego. Za zniszczenie warowni Krzyżacy musieli słono zapłacić. Odszkodowanie wyniosło aż 3 tony srebra.
- Spacer z parkingu do ruin zamku krzyżackiego zajmie Wam nie więcej niż 10-15 minut.
- Aby trafić do warowni, wystarczy pójść polną ścieżką, zlokalizowaną po prawej stronie budynku, na którym powstaje mural, w stronę Wisły.
- Ruiny można oglądać bezpłatnie.
Do czasów dzisiejszych zachował się fragment wieży. Gdzieniegdzie można też dostrzec fragmenty murów przedzamcza. Jeśli starczy Wam sił i będziecie mieli ochotę spędzić trochę czasu na łonie natury, możecie udać się na nieco dłuższy spacer, aż do miejsca, w którym Drwęca uchodzi do Wisły. Z cypla dostrzec można m.in. most autostradowy oraz wieżowce na osiedlu Przy Skarpie.
W pobliżu zamku znajduje się także miejsce na ognisko oraz pomost dla kajakarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?