Podczas jazdy odpadł wydech. Stare autobusy się sypią

Pokoleniowa zmiana w taborze MZK zaczęła się kilkanaście lat temu od zakupu niskopodłogowych MAN-ów. Dziś wysłużone jelcze są w mniejszości. Na 140 autobusów, pojazdów starego typu jest 54. Najnowszych solarisów jest 48, a wspomnianych MAN-ów 38.

Nadal sporo jest jednak do zrobienia i o tym MZK nie zapomina. Poza opoźnioną dostawą 5 autobusów od Ursusa, o której piszemy na pierwszej stronie „Nowości”, nasz przewoźnik planuje zakup 20 pojazdów niskoemisyjnych, w ramach programu BiT City II. Na te maszyny przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać. Tymczasem wysłużone jelcze, które zostaną przezz nie zastąpione są w coraz gorszym stanie.

Czytelnicy skarżą się przede wszystkim na nieszczelności, dokuczliwe zwłaszcza zimą, a także na hałas i chmury spalin. Ostatnie zgłoszenie, które dotarło do naszej redakcji jest jednak zdecydowanie bardziej niepokojące.

Czytaj też: Autobusy Ursusa nieodebrane. Gigantyczne kary!

Usterki się zdarzają

- W miniony czwartek na ulicy Hallera na moich oczach z jednego z kursujących „starych” autobusów odpadł około metrowy wydech - pisze Joanna Witt, czytelniczka „Nowości”. - Taksówkarz jadący tuż za autobusem w ostatniej chwili wyhamował przed turlającą się rurą. Kierowca nie miał pojęcia o tym, co się wydarzyło. Postanowiłam go dogonić i poinformować o całej sytuacji. Niestety nie wiem, co działo się później.

Relację naszej czytelniczki potwierdza nagranie z samochodowego wideorejestratora pani Joanny. Filmik można obejrzeć na naszej stronie internetowej. Jak całe zajście komentuje MZK?

Zobacz też

- Usterki się zdarzają, zwłaszcza w najstarszych pojazdach - odpowiada Piotr Reich, rzecznik MZK. - Rura mogła zostać uszkodzona w trakcie eksploatacji pojazdu w ciągu dnia. Kierowca mógł nie zauważyć uszkodzenia, ponieważ był to ostatni element układu wydechowego.

Pod kontrolą?

Przyczyna uszkodzenia jest obecnie weryfikowana. MZK przeprasza i zapewnia, że podejmie niezbędne środki, by nie dopuścić do podobnych sytuacji w przyszłości.

- Wszystkie autobusy, codziennie po zakończeniu zadań przewozowych, poddawane są kontroli i obsłudze codziennej - zapewnia MZK. - Czynności te są prowadzone w trosce o bezpieczeństwo zarówno pasażerów jak i innych uczestników ruchu.