Jak wynika z przesłanego właśnie do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie, mężczyzna wykorzystał naiwność kobiet i brak szczegółowej wiedzy kobiet na temat przebiegu procedury otrzymania prawa jazdy.
Wypełniał dostępne choćby w internecie arkusze przebiegu egzaminu praktycznego z jazdy samochodem, wpisując dane kobiet, co miało potwierdzać, że kobiety zdały egzamin. Potem przystawiał pieczątkę rzekomego egzaminatora z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego i podrabiał jego podpis.
Taki „papier” wręczał potem kandydatkom na kierowców, zapewniając, że wszystko jest już załatwione i niedługo zostaną wezwane przez macierzyste urzędy do odbioru praw jazdy. Za taką „usługę” brał od dwóch do ponad trzech tysięcy złotych.
Kobiety praw jazdy nie otrzymały. Potwierdzeń o rzekomym zdaniu egzaminów oszust nawet nie miał zamiaru wysyłać do wydziałów komunikacji. A to na ich podstawie wydawane są dokumenty.
Kiedy kobiety zorientowały się, że zostały oszukane, zawiadomiły policję. Złożyły też zeznania obciążające oskarżonego i przekazały śledczym egzaminacyjne arkusze, które od niego dostały. Dzięki temu same uniknęły kary.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła włocławska prokuratura.
- Mężczyźnie postawiono zarzuty powoływania się na wpływy, czyli tak zwanej płatnej protekcji, oszustw i fałszowania dokumentów. Do tych przestępstw doszło na przełomie 2013 i 2014 roku - mówi Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Był już w przeszłości dwukrotnie karany za inne oszustwa.
Kolejny raz o jego winie będzie rozstrzygał sąd. Grozi mu tym razem kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?