Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podnieść się po kompromitacji

Redakcja
Elana Toruń - Promień KowalewoElana Toruń - Promień Kowalewo
Elana Toruń - Promień KowalewoElana Toruń - Promień Kowalewo Sławomir Kowalski
Okazję do szybkiej rehabilitacji, po przegranym meczu z Gopłem Kruszwica, będą mieli piłkarze Elany Toruń.

Lider czwartoligowej rywalizacji w środę na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego w Toruniu uległ ostatniej drużynie rywalizacji 1:2 (0:0). Dodajmy, że Gopło było gospodarzem potyczki w naszym mieście. Działacze z Kruszwicy nie otrzymali zgody od policji na zorganizowanie meczu w swoim mieście. Zdecydowali przenieść spotkanie do Torunia.

- Trener przed meczem ostrzegał nas, że zmierzymy się z ostatnim zespołem w tabeli. Zaznaczył, że Gopło nie pozwoli nam łatwo wygrać. Wydaje mi się, że przegraliśmy spotkanie z nim w głowach - przyznaje Arkadiusz Czajkowski, obrońca Elany.

Porażka z zespołem z Kruszwicy była pierwszą ligową przegraną Elany od 7 czerwca 2014 roku. Wtedy to żółto-niebiescy ulegli na wyjeździe 0:1 Polonii Środa Wielkopolska i pożegnali się z trzecią ligą.

Niepokojący jest fakt, że torunianie w rundzie wiosennej rozegrali trzy oficjalne mecze. Wygrali tylko jedno, 5:0 z Promieniem Kowalewo Pomorskie. W pozostałych dwóch (pucharowe z Promieniem oraz ligowe z Gopłem) musieli uznać wyższość rywala.

- Musimy zrozumieć, że jeszcze nie awansowaliśmy do III ligi - dodaje Czajkowski. - Jeżeli nie strzelimy kilku bramek, to meczu nie wygramy. Kibice pięknie nas dopingują, a my nie potrafimy pokonać ostatniego zespołu w tabeli. To jest przykre.

Na razie spokój zachowuje prezes toruńskiego klubu.

- Zagraliśmy słabo - twierdzi Marcin Wróbel. - Na razie nie podejmujemy nerwowych ruchów. Piłkarze mają szansę na szybką rehabilitację. I w najbliższym meczu oczekuję od nich kompletu punktów.

Okazja do poprawienia humorów nadarzy się szybko. Elana już w sobotę, o godzinie 16, rozegra kolejny mecz. Żółto-niebiescy zmierzą się na wyjeździe w spotkaniu derbowym z Flisakiem Złotoria. Dodajmy, że trenerem rywali jest legenda toruńskiego zespołu - Jarosław Maćkiewicz.

- Będą zmiany w składzie, ale jeszcze nie wiem jakie - mówi przed meczem Krzysztof Jabłoński, szkoleniowiec Elany. - W piatek po południu mamy zaplanowany jeszcze jeden trening. Po nim się okaże, jacy piłkarze powalczą w sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska