Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

POGOTOWIE REPORTERSKIE. Czy nie da się uprościć procedury starań o kartę parkingową?

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Czy liczby wizyt w wydziale Urzędu Miasta dla załatwienia jednej sprawy nie da się zmniejszyć? Fot.: Grzegorz Olkowski
Czy liczby wizyt w wydziale Urzędu Miasta dla załatwienia jednej sprawy nie da się zmniejszyć? Fot.: Grzegorz Olkowski
- By dostać kartę parkingową dla osób niepełnosprawnych musiałem aż pięć razy odwiedzić Miejski Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności - alarmuje nasz Czytelnik.

Najpierw torunianin musiał pójść do siedziby zespołu przy ulicy Fałata po wniosek o weryfikację uprawnienia. Potem został zaproszony na badanie lekarskie.
[break]

- Po otrzymaniu pocztą zawiadomienia o decyzji lekarzy musiałem ją odebrać. Gdy minął termin uprawomocnienia się decyzji, trzeba było złożyć wniosek o wydanie karty. Piąta wizyta to odbiór karty - wylicza Czytelnik.

Pięć wizyt w jednej sprawie to, zdaniem torunianina, co najmniej o dwie za dużo, tym bardziej że chodzi o ludzi niepełnosprawnych.

- Przecież można by przy okazji pierwszego wniosku o weryfikację uprawnienia już złożyć wniosek o wydanie karty. Najwyżej po badaniach decyzja będzie odmowna. Tę zresztą urząd mógłby przekazywać pocztą.

- To trochę nie tak. Przy okazji badań przez komisję lekarską dostaje się karteczkę z terminem odbioru decyzji. Można wtedy po orzeczenie przyjść, ale niekoniecznie. Zgodnie z przepisami, w ciągu czternastu dni przesyłamy je pocztą - mówi Irena Urbańska, przewodnicząca Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności. - Rzeczywiście, wnioskować o kartę trzeba osobiście, okazując dowód. Tak stanowią przepisy. Odebrać kartę można już jednak przez pełnomocnika.

Nie pięć razy, ale cztery - precyzują urzędnicy. Czy to jednak i tak nie za dużo chodzenia w jednej sprawie?

- Bardzo wielu ubiegających się o karty odwiedza nas tylko raz, bo nie musi przechodzić badania. To ci, którzy zachowują dotychczasowe uprawnienia - mówi Irena Urbańska, która pomysł, by wraz z pierwszym wnioskiem o weryfikację uprawnień składać wniosek o wydanie karty, uważa za niemożliwy do realizacji.

- W dniu złożenia wniosku o wydanie karty my ten wniosek rejestrujemy - dodaje. - Trudno zarejestrować wniosek od osoby nieuprawnionej. Poza tym gdyby postępować tak, jak proponuje Czytelnik, to tych odmów rozsyłalibyśmy wiele, bo nowe przepisy są bardziej restrykcyjne. Karty dostaje maksymalnie jedna trzecia ubiegających się, praktycznie tylko inwalidzi narządów ruchu z co najmniej umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.

Czytelnika dziwi też, że przed siedzibą Miejskiego Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności jest tylko jedno miejsce parkingowe dla niepełnosprawnego.

- Nie od nas to zależy - mówi Irena Urbańska. - Na szczęście obok jest chodnik, na którym wolno parkować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska