Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[POGOTOWIE REPORTERSKIE] Mimo że lokal był ubezpieczony, z wypłatą odszkodowania jest problem

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Radca prawny Ewa Łozińska-Małkiewicz udziela naszym Czytelnikom bezpłatnych porad prawnych
Radca prawny Ewa Łozińska-Małkiewicz udziela naszym Czytelnikom bezpłatnych porad prawnych Jacek Smarz
- Ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania właścicielce mieszkania, które wynajmuję. Twierdzi, że winę za wszystko ponoszę ja i powinienem jak najszybciej zapłacić za coś, czego nie zniszczyłem - mówi jeden z naszych Czytelników.

[break]
- W połowie listopada 2015 roku zadzwoniła do mnie właścicielka mieszkania, które wynajmuję, aby poinformować mnie o tym, że zalałem lokal znajdujący się piętro niżej. Okazało się, że pękła jedna z uszczelek w kuchni pod zlewem, o czym nie wiedziałem, ponieważ w moim mieszkaniu nic nie było widać. Właściciel lokalu poniżej, który nie jest na co dzień użytkowany, twierdzi, że ma zniszczony sufit i ścianę- opowiada jeden z naszych Czytelników.

Nici z odszkodowania?!

Właścicielka mieszkania, które wynajmuje mężczyzna, wiedząc o tym, że jej lokal jest ubezpieczony, była pewna, że bez problemu dostanie odszkodowanie i zapłaci sąsiadowi za szkodę. Ale niestety sprawa nie jest taka prosta, jak się wydaje.

- Ubezpieczyciel powołując się na kodeks cywilny wskazał mnie czyli wynajmującego jako osobę odpowiedzialną za tę szkodę. W związku z tym to ja mam pokryć koszty ewentualnego remontu u sąsiada. Nie ukrywam, że jestem zaskoczonym takim obrotem sprawy, ponieważ wcześniej też wynajmowałem mieszkanie, ale ewentualne koszty związane z naprawą pokrywał właściciel mieszkania. Mam kaucję zwrotną, ale nie chciałbym jej przeznaczać na płacenie za coś czego nie zniszczyłem. Nie wiedziałem, że pęknięta uszczelka, której w moim mieszkaniu nie było widać może zalać sąsiada, ponieważ nikt tam nie mieszkał - opowiada mężczyzna.

Radca prawny - Ewa Łozińska-Małkiewicz twierdzi, że wynajmujący mieszkanie nie powinien pokrywać kosztów związanych z remontem mieszkania sąsiada.

- Z informacji przedstawionych przez Czytelnika wynika, że jest to sytuacja losowa, która może spotkać każdego. W związku z tym to ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie właścicielowi mieszkania. Osoba wynajmująca nie jest od tego, aby pokryć te koszty- wyjaśnia Ewa Łozińska-Małkiewicz.

Porada nic nie kosztuje

Radca prawny dodaje, że informacja o tym, że to właściciel lokalu jest zobowiązany do wszelkich napraw powinna się znaleźć w każdej standardowej umowie najmu. Wynajmujący nie ma wpływu na sytuacje losowe takie jak na przykład pożar, czy zalanie. Poza tym on nie ubezpiecza lokalu, który wynajmuje. Robi to właściciel.

- Wydaje mi się, że ta sytuacja jest jasna, ale na wszelki wypadek zachęcam Czytelnika do przyjścia do mnie z umową najmu. To rozwieje wszelkie wątpliwości. Przyjmują w poniedziałki od godziny 16 w Biurze Ogłoszeń w Redakcji „Nowości” przy ul. Podmurnej 31. Taka porada prawna nic nie kosztuje, a pozwoli uniknąć nieporozumień - dodaje Ewa Łozińska- Małkiewicz. Dzięki jej pomocy prawnej wielu naszych Czytelników uniknęło niepotrzebnych i przede wszystkim nieprzyjemnych sytuacji w życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska