Goście nie zaskoczyli. Tak, jak zapowiadali, przyjechali bez czterech najlepszych swoich zawodników: Leona Madsena, Thomasa Jonassona, Fredrika Lindgrena i Krystiana Pieszczka. W Toruniu po cichu liczono, że na meczu pojawi się chociaż ten ostatni (zgłosił chęć jazdy w jednym z wywiadów), ale ostatecznie zabrakło i jego.
Efekt był łatwy do przewidzenia. Mimo że w Unibaksie zabrakło zawieszonego Darcy’ego Warda i kontuzjowanego Wiktora Kułakowa, a w składzie pojawił się sporadycznie występujący gdziekolwiek w tym sezonie Karol Ząbik, drużyna z Torunia i tak okazała się zdecydowanie za mocna dla - w większości - juniorów gości.
Mimo że mecz nie miał praktycznie żadnego znaczenia dla jednej i drugiej drużyny (już przed nim wiadomo było, że Unibax zajmie piąte miejsce, a Wybrzeże będzie ostatnie), na Motoarenę przyszło około 10 tysięcy widzów. To efekt obniżki cen biletów - dorośli płacili po 10 zł, dzieci - 2 zł.
Emocji nie było niemal żadnych. W pierwszym wyścigu Artur Mroczka zajął drugie miejsce, bo wyprzedził Ząbika. W czwartym przez jakiś czas na pierwszym miejscu jechał Renat Gafurow, lecz łatwo poradzili sobie z nim Emil Sajfutdinow i Paweł Przedpełski. W piątej gonitwie Adrian Miedziński na drugim okrążeniu wyprzedził Mroczkę. I... na tym emocje się skończyły. Pozostałe biegi były praktycznie bez historii. Goście nawet nie próbowali stosować rezerw, bo i tak raczej nic by to nie dało.
Mecz zakończył efektowny pokaz sztucznych ogni. Trzeba jednak przyznać, że świętować nie było czego. Unibax jedyny raz w swojej ośmioletniej historii nie awansował do rundy play off. Do rozgrywek przystąpił z minus ośmioma punktami (kara za walkower w finale Enea Ekstraligi w ubiegłym roku) i mimo skompletowania „składu marzeń” nie udało mu się tej straty nadrobić. Zadecydowały przede wszystkim mecze wyjazdowe - z siedmiu torunianie wygrali tylko dwa. Przegrali m. in. na inaugurację w Gdańsku, co - patrząc na składy jednej i drugiej drużyny - można nazwać jedną z największych niespodzianek światowego żużla. Unibax skończył w niedzielę z ligą, ale nie kończy z żużlem. Przed nim jeszcze odpowiedzialne zadanie - przygotowanie turnieju Grand Prix, który odbędzie się na Motoarenie 11 października.
Unibax Toruń - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 74:16
(1. mecz 44:46 - bonus dla Unibaksu)
C. Holder 14+1 (3,3,2*,3,3)
K. Ząbik 11+2 (1,2*,3,2*,3)
A. Miedziński 9+3 (2*,2*,2*,3)
T. Gollob 8+1 (3,3,-,2*,-)
E. Sajfutdinow 9 (3,3,3,-,-)
O. Fajfer 11+4 (2*,2*,3,2*,2*)
P. Przedpełski 12+3 (3,2*,2*,3,2*)
A. Mroczka 5 (2,1,1,1,0)
A. Bieliński 0 (0,0,0,0)
M. Szymko 5 (1,1,1,1,1)
C. Szymko 0 (0,d,0,d,-)
R. Gafurow 5 (1,1,1,1,1)
P. Beśko 1 (1,0,0,1)
D. Kossakowski 0 (0,0,0)
1. Holder, Mroczka, Ząbik, Bieliński 4:2
2. Przedpełski, Fajfer, Beśko, Kossakowski 5:1 (9:3)
3. Gollob, Miedziński, M. Szymko, C. Szymko 5:1 (14:4)
4. Sajfutdinow, Przedpełski, Gafurow, Kossakowski 5:1 (19:5)
5. Gollob, Miedziński, Mroczka, Bieliński 5:1 (24:6)
6. Sajfutdinow, Fajfer, M. Szymko, C. Szymko (d4) 5:1 (29:7)
7. Holder, Ząbik, Gafurow, Beśko 5:1 (34:8)
8. Sajfutdinow, Przedpełski, Mroczka, Bieliński 5:1 (39:9)
9. Ząbik, Holder, M. Szymko, C. Szymko 5:1 (44:10)
10. Przedpełski, Miedziński, Gafurow, Kossakowski 5:1 (49:11)
11. Fajfer, Ząbik, M. Szymko, Bieliński 5:1 (54:12)
12. Miedziński, Fajfer, Mroczka, Beśko 5:1 (59:13)
13. Holder, Gollob, Gafurow, C. Szymko (d4) 5:1 (64:14)
14. Ząbik, Fajfer, Beśko, M. Szymko 5:1 (69:15)
15. Holder, Przedpełski, Gafurow, Mroczka 5:1 (74:16)
Zobacz galerię: Unibax Toruń - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
