Polacy mają tylko jeden cel - zwycięstwo

Już tylko dwa tygodnie pozostały do wielkiego ścigania na toruńskiej Motoarenie. Reprezentanci Polski są pewni swego. Zapowiadają walkę o zwycięstwo.
<!** reklama>
8 czerwca na Motoarenie odbędzie się długo oczekiwana w żużlowym świecie impreza parowa - Eurosport Speedway Best Pairs. Reprezentacja Polski, której zawodnicy spotkali się w piątek z toruńskimi kibicami, będzie jedną z siedmiu w niej uczestniczących.
Skład kadry biało-czerwonych tworzą trzej najlepsi obecnie krajowi zawodnicy Enea Ekstraligi - Jarosław Hampel z Falubazu Zielona Góra oraz Tomasz Gollob i Adrian Miedziński z Unibaksu Toruń. W piątek spotkali się z kibicami, a toruńska dwójka odpowiadała na pytania dziennikarzy.

Nie zawieść kibiców

- Bardzo cieszę się z możliwości startu w tych zawodach. Będziemy chcieli odnieść zwycięstwo, choć to pewnie nie będzie łatwe - powiedział Adrian Miedziński. - Zamierzamy jednak zrobić wszystko, aby nie zawieść naszych kibiców.
Torunianin, przynajmniej w programie zawodów, będzie rezerwowym polskiej reprezentacji. O sile naszej drużyny - teoretycznie - decydować mają głównie wspomniani wcześniej zawodnicy, stali uczestnicy cyklu Grand Prix.
Jak na współpracę z Jarosławem Hampelem zapatruje się Tomasz Gollob?
- Nie będzie z tym problemu - wyjaśnia. -  W naszej drużynie pojadą zawodnicy, którzy mają najwyższe szanse do odnoszenia zwycięstw. Nowa punktacja może z kolei troszeczkę zmienić układ sił. Najważniejsze będzie dojechanie do mety na pierwszych dwóch miejscach.
Każdy z uczestników wczorajszej konferencji prasowej przekonywał, iż za dwa tygodnie, w zawodach, które odbędą się na Motoarenie, biało-czerowni walczyć będą o zwycięstwo.

Rosjanie, Australijczycy...

- Tomek Gollob i Jarek Hampel są w tym sezonie w wysokiej formie. Również Adrian Miedziński spisuje się dobrze. Myślę, że trójka naszych zawodników pod wodzą Marka Cieślaka powalczy o zwycięstwo - powiedział Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Kto będzie zatem ich głównym rywalem w walce o zwycięstwo?
- Mocna będzie zapewne para australijska - powiedział Adrian Miedziński.
- Ostatnio na światowych torach bardzo dobrze spisują się również Rosjanie - dodał Tomasz Gollob. - Dla mnie nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż będziemy chcieli odnieść zwycięstwo z każdym z rywali.