Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja i rodzina poszukują zaginionej 45-letniej kobiety

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Zdjęcia zaginionej kobiety pojawiły się również na słupach w Toruniu, bo rodzina otrzymała informację, że ktoś widział Renatę Witkowską na moście drogowym
Zdjęcia zaginionej kobiety pojawiły się również na słupach w Toruniu, bo rodzina otrzymała informację, że ktoś widział Renatę Witkowską na moście drogowym Jacek Smarz
- Robimy wszystko, co możemy, aby odnaleźć mamę. Czekamy na każdy sygnał i na każdy reagujemy sami lub przekazujemy policji - mówi Aleksandra, córka zaginionej Renaty Witkowskiej.

45-letnia Renata Witkowska mieszka z córką, synem i mężem w miejscowości Ośno, w pobliżu Aleksandrowa Kujawskiego. 15 marca tego roku, około 14.30, kobieta wyszła z domu i od tamtej pory do niego nie wróciła. I tylko raz przez telefon skontaktowała się ze swoją rodziną.
[break]
- Jak wychodziła, to nie mówiła, gdzie idzie, potem przesłała krótkiego esemesa, z którego wynikało, że chce zrobić sobie coś złego - mówi dziś córka zaginionej 45-latki, która przyznaje, że jej mama miała ostatnio kłopoty ze zdrowiem. - Ta wiadomość wysłana z jej telefonu była ostatnim otrzymanym od mamy sygnałem.
O zaginięciu Renaty Witkowskiej zawiadomiona została policja, która sprawdziła tereny, znajdujące się w pobliżu miejsca, gdzie mieszka. Bez rezultatu. Na stronie internetowej komendy policji w Aleksandrowie Kujawskim zamieszczono informację o poszukiwaniach 45-latki z prośbą o pomoc do każdego, kto wie, co mogło się z nią stać.
Do poszukiwań włączyła się również rodzina, która zaczęła w różnych miejscach wieszać informacje o zaginięciu kobiety. Pojawiły się one również w Toruniu.
- Powiesiliśmy je tu, ponieważ otrzymaliśmy informacje, że mama widziana była w dniu zaginięcia, czyli 15 marca, na moście drogowym w Toruniu - tłumaczy Aleksandra. - Liczymy na to, że może ktoś inny wie coś więcej i coś nam powie.
Od dnia zaginięcia rodzina Aleksandry Witkowskiej odebrała wiele sygnałów o tym, że ktoś gdzieś ją widział. Informowano o okolicach Bydgoszczy, Inowrocławia a nawet o Olsztynie czy Wrocławiu.
- Jeżeli otrzymujemy taki sygnał, to natychmiast ktoś tam jedzie, pytamy w szpitalach, przychodniach, sklepach, hotelach. Rozwieszamy plakaty ze zdjęciem mamy i numerami kontaktowymi do nas. Informujemy również policję - mówi Aleksandra i podaje swój numer telefonu komórkowego 781-031-801. - Będę wdzięczna za każdy sygnał.
Przypomnijmy, że w dniu zaginięcia Renata Witkowska ubrana była w szarą kurtkę z kołnierzem, czarne jeansy, czarne buty. Miała przy sobie różowy telefon komórkowy.
Zaginiona ma 167 centymetrów wzrostu. Jest średniej budowy ciała i waży 63 kilogramy. Ma krótkie, proste włosy farbowane na rudo-blond, oczy - niebieskie, twarz - owalną.
Ktokolwiek zna miejsce pobytu zaginionej lub widział ją po dniu zaginięcia, proszony jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z aleksandrowską jednostką policji pod nr tel. 54 231 82 00, 997 lub z najbliższą jednostką policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska