Pomysłowość dilerów nie zna granic

Nie ma prawie tygodnia, by w policyjnych komunikatach informujących o zaistniałych wydarzeniach, zabrakło relacji o ujawnionych przestępstwach z narkotykami w tle. Wpadają dilerzy, drobni pośrednicy, dorośli i - co budzi największe przerażenie - dzieci.

Trafił za kratki

W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała 19-letniego mieszkańca powiatu chełmińskiego, wpadł, bo podejrzanie zachowywał się podczas kontroli drogowej.
- Nic dziwnego, że zdenerwował go widok mundurowych, bo w aucie, którym kierował policjanci znaleźli woreczek z amfetaminą o wadze 2,4 grama. W miejscu jego zamieszkania zakazanych środków było znacznie więcej, bo aż 106 gramów. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i decyzją sądu trafił tymczasowo „za kratki” na dwa miesiące - informuje Katarzyna Wydrych, rzecznik chełmińskich policjantów. - Podczas kontroli okazało się też, że kierującym oplem 19-latek nie posiada uprawnień.
Dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o tym, że w budynku wielorodzinnym przy ulicy Ogrodowej ktoś zakłóca ciszę nocną. Rutynowa interwencja policyjnego patrolu przyniosła nieoczekiwany efekt. W piwnicy, w jednym z pomieszczeń mundurowi zastali trzech młodych mężczyzn.
Policjanci wylegitymowali trójkę mężczyzn i przystąpili do kontroli osobistej oraz do przeszukania pomieszczenia. Pod fotelem znaleźli dwa pudełka po kremie, w jednym z nich ujawnili woreczki strunowe z zielonym suszem, w drugim woreczki z białym proszkiem. W rękawicach bokserskich leżących na kanapie znaleźli kolejne partie zielonego suszu i białego proszku. Łącznie zabezpieczyli i przekazali do badań laboratoryjnych prawie 112 gramów nielegalnych substancji.

Małolaty z narkotykami

Tak było niedawno, gdy trakcie jednej nocy policjanci zatrzymali do „spraw narkotykowych” aż siedmioro nieletnich. Patrolując aleje 3 Maja policjanci zauważyli grupę młodzieży stojącą w ustronnym miejscu, przy pomniku Żołnierzy Armii Czerwonej.
Gdy ci zauważyli podchodzący patrol mundurowych zaczęli się bardzo nerwowo zachowywać, jedna z osób odrzuciła lufkę szklaną, jak się później okazało wypełnioną zielonym suszem.
W trakcie kontroli osobistej u jednego z chłopców funkcjonariusze znaleźli też woreczek foliowy z suszem roślinnym. Sześcioro nieletnich (cztery dziewczyny w wieku 15 i 16 lat oraz dwóch chłopaków w wieku 16 lat) trafiło do komendy policji, gdzie w obecności wezwanych opiekunów.
Kilka godzin później ten sam patrol, zatrzymał też 14-latka, u którego znaleziono woreczek foliowy z białym proszkiem.